Zakończyła się pielgrzymka Papieża do Turcji. Była to najtrudniejsza i najważniejsza z dotychczasowych pięciu zagranicznych podróży apostolskich Benedykta XVI.
Po wiekach powtarzających się cyklicznie sporów, rozłamów i nieudanych prób odbudowania jedności nadszedł czas nowej nadziei na pojednanie. Jesteśmy świadkami wyraźnego ocieplenia we wzajemnych relacjach. Pragnienie jedności po obu stronach wydaje się dziś większe niż w ostatnich wiekach. Wizyta papieża w Konstantynopolu na pewno nie rozwiązała wszystkich problemów i nie usunęła niechęci tych, którzy pojednaniu są przeciwni. Była jednak kolejnym krokiem w kierunku budowania atmosfery, w której jedność wyda się czymś ta oczywistym, że podział będzie się jawił jako niezrozumiały anachronizm. Chrześcijanie przerzucili kolejne mosty…