W wigilię uroczystości Zaśnięcia Matki Bożej patriarcha Moskwy i Wszech Rusi Cyryl odwiedził monaster Narodzenia Dziewicy Maryi w Zadońsku w okręgu lipieckim. W monasterze przechowywane są relikwie Tichona Zadońskiego, mnicha cieszącego się wielkim kultem wśród wiernych rosyjskiego prawosławia.
Zwracając się do kilkutysięcznej rzeszy wiernych patriarcha Cyryl podkreślił znaczenie cnót pokory i prostoty, jakie cechowały św. Tichona, zwłaszcza w ostatnich latach jego życia. „Czasami święty słyszał wypowiadane pod swoim adresem obraźliwe słowa, które nie odbierały mu wewnętrznego pokoju. On modlił się i pisał święte księgi w swojej pustelni, nie zwracając uwagi na piastowane przez siebie godności kościelne, przyjmując spokojnie upokorzenia” – powiedział zwierzchnik rosyjskiego prawosławia. Patriarcha wskazał go jako przykład dla współczesnych ludzi. Zaznaczył, że „wielu znajdujących się u szczytów sławy, zajmujących eksponowane stanowiska, słysząc nawet lekkie uwagi krytyczne pod swoim adresem obraża się, traci pokój wewnętrzny, wpada w gniew”. Patriarcha podkreślił, że „naprawdę szczęśliwymi i wolnymi są tylko ci, którzy wypełniają przykazania Boże, tak jak wypełniła je Bogarodzica”.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.