„To zdumiewające, że samozwańczy obrońcy kobiet dopuszczają się przemocy wobec samych kobiet. Nietolerancyjna i agresywna postawa przeczy dobru sprawy” – czytamy w komunikacie wystosowanym przez archidiecezję po atakach feministycznych demonstrantów wobec grupy wiernych pilnujących kościoła w Międzynarodowym Dniu Eliminacji Przemocy wobec Kobiet w ubiegły czwartek.
Archidiecezja Santa Cruz de la Sierra potępiła przemoc, jakiej przed katedrą w La Paz dopuścili się demonstranci feministyczni 25 listopada. W oświadczeniu z ubiegłej soboty wyrażono ubolewanie z powodu przemocy i obelg ze strony grupy feministek, które zaatakowały i brutalnie pobiły kobietę przed katedrą. Wieczorem tłum demonstrujących feministek zbliżył się do kościoła, gdzie grupa katolickich kobiet zebrała się w towarzystwie kilku mężczyzn, aby chronić kościół. Protestujące kobiety wykrzykiwały hasła proaborcyjne i domagające się rozdziału kościoła od państwa. Demonstranci obrzucili także broniących kościoła przed atakiem czerwoną farbą, kałem i butelkami.
Archidiecezja Santa Cruz również wyraziła zaniepokojenie „nieobecnością służb porządkowych, których zadaniem jest przeciwdziałanie konfrontacji, obrona bezpieczeństwa ludzi, jak również ochrona dziedzictwa historycznego, kulturowego i religijnego miasta”. „Prosimy autorów ekscesów i wszystkich, aby przyjęli wezwanie Pana i pracowali na rzecz pokoju i życia” i nie podżegali do „nienawiści i przemocy” – czytamy w oświadczeniu.
Na przestrzeni kilku dni w różnych miastach Boliwii i innych części obu Ameryk feministki demonstrowały niszcząc budynki publiczne i prywatne oraz atakując kościoły. W ubiegłą środę nieznani sprawcy podłożyli ładunek wybuchowy przed wejściem do biur boliwijskiej konferencji biskupów. W wyniku eksplozji nie ucierpieli ludzie, jednak zniszczone zostały drzwi budynku. Po zajściu o zaprzestanie agresji zaapelowała Boliwijska Rada Świeckich.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."