5 eparchii „promoskiewskich” nie wymienia w czasie liturgii imienia patriarchy Cyryla

"Nie czekaliśmy na żadnych «wyzwolicieli» ani ich nie zapraszaliśmy".

Obecnie pięć eparchii (diecezji) Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchhatu Moskiewskiego (UKP PM) przestało wymieniać w czasie liturgii imię pariarchy moskiewskiego Cyryla, o czym oznajmiły na swych oficjalnych stronach internetowych. Znamienne, że te kościelne jednostki terytorialne rozrzucone są po całym kraju, nie tylko w obwodach graniczących z Rosją, które jako pierwsze odczuły ciężar agresji rosyjskiej. Są to eparchie: sumska, rówieńska, mukaczowska, włodzimierskowołyńska i żytomierska. Według komentatorów decyzje w tej sprawie podjęto za zgodą głowy UKP PM metropolity Onufrego.

28 lutego kilkudziesięciu duchownych eparchii sumskiej w liście do swego biskupa Eulogiusza, zapowiedzieli, że sumienie duszpasterskie nie pozwala im już wspominać w czasie liturgii jako swego zwierzchnika imienia Cyryla. Dziś dołączył do nich metropolita, znany dotychczas z silnego nastawienia prorosyjskiego.

„Potępiając krwawą agresję Rosji przeciw państwu i narodowi ukraińskiemu, mając na uwadze apel naszych duchownych i świeckich z 28 lutego 2022, udzielam swego błogosławieństwa, aby zaprzestać wymieniać [imię] patriarchy moskiewskiego w cerkwiach i klasztorach eparchii sumskiej UKP PM” – oświadczył hierarcha sumski.

Silny odzew wywołał lakoniczny Komunikat znanego biskupa rosyjskiego Jonasza (Czeriepanowa), ihumena klasztoru Świętej Trójcy w Kijowa, biskupa pomocniczego eparchii kijowskiej, znanego z działalności misyjnej wśród młodzieży ukraińskiej i przewodniczącego Synodalnego Wydziału ds. Pracy z Młodzieżą w UKP PM. „Tak, trwa u nas wojna. Rosja napadła na Ukrainę. Umiera ludność cywilna, zabijają dzieci, płoną nasze świątynie. Nie czekaliśmy na żadnych «wyzwolicieli» ani ich nie zapraszaliśmy. Naród jest zjednoczony i zwarty w swym stosunku do tej strasznej agresji. Nie wiem, co jeszcze powiedzieć… Taka jest prawda” – napisał biskup Jonasz.

Oficjalna propaganda Putinowska twierdziła, iż armia rosyjska działa „w obronie Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego i całego prawosławia”. Tymczasem żaden biskup ani kapłan ukraiński nie poparł wtargnięcia Rosjan do ich kraju a we wszystkich oficjalnych oświadczeniach kościelnych mowa jest jednoznacznie o wojnie i okrutnej agresji przeciw chrześcijańskiemu narodowi ukraińskiemu.

Według oficjalnych statystyk na koniec ub.r. UKP PM miał 53 eparchie, ok. 12,4 tys. parafii, w których posługiwało ponad 12,5 tys. księży i diakonów.

«« | « | 1 | » | »»

Reklama