Benedykt XVI był zawsze uważny i delikatny w dialogu ekumenicznym

Papież Senior uczestniczył w dialogu z innymi chrześcijanami jako teolog dogmatyk, ale nie ograniczał się tylko do pisania prac naukowych i często brał udział w spotkaniach z przedstawicielami niekatolickich Kościołów czy wspólnot. Tę działalność zmarłego Benedykta XVI przypomina o. Marek Blaza SJ, specjalista z zakresu teologii ekumenicznej z Warszawy.

Jak wskazuje zakonnik, jako ważne podkreślić można wizyty u patriarchy ekumenicznego Konstantynopola Bartłomieja czy u urzędującego w tym samym mieście patriarchy ormiańskiego, a także przybycie do anglikańskiej katedry arcybiskupa Canterbury. Znacząca, nawet jeśli nie chodzi tutaj dokładnie o ekumenizm, okazała się również postawa Benedykta XVI w relacjach z Bractwem św. Piusa X, która doprowadziła do zdjęcia ekskomunik z biskupów tej organizacji. Dialog podejmowany przez Papieża Seniora na różnych polach kontynuował następnie na swój sposób Franciszek.

„Myślę, że to są najważniejsze elementy, na jakie warto zwrócić uwagę, w działalności praktycznej papieża Benedykta XVI. On zawsze pozostawał otwarty na dialog ekumeniczny i jako teolog z jednej strony dbał o to, żeby Kościół katolicki zachował w owym dialogu swoją tożsamość, ale z drugiej strony też z wielkim szacunkiem, poważaniem i takim delikatnym nastawieniem do innych zawsze podchodził do niekatolików – mówi o. Blaza. – Muszę osobiście powiedzieć, że mnie właśnie najbardziej poruszyły, wielokrotnie nawet sobie to oglądałem, owe nieszpory w katedrze kanterberyjskiej. Kiedy dziekan tej świątyni objaśniał papieżowi, co nastąpi, i widać było z jaką uwagą i szacunkiem Benedykt XVI odnosił się do tego, co się dzieje. Później owa modlitwa w konfesji św. Edwarda Wyznawcy, gdzie razem z arcybiskupem Canterbury nałożyli kadzidło, okadzali również te relikwie. Papież w ogóle się tam przedstawił słowami: «przybywam tutaj jako pielgrzym z Rzymu». Myślę, że – tak mówię osobiście – te proste gesty, ale jednocześnie wymowne, pokazywały jego wyczucie teologiczne i też szacunek do Kościoła Anglii, ponieważ to jest jednak wspólnota, która zawsze cieszyła się pewną odrębną tradycją. Daję to oczywiście jako przykład, ale, jak myślę, papież Benedykt XVI zawsze dbał o takie szczegóły, o te niuanse, które pozostają dosyć istotne również w dialogu ekumenicznym, żeby pokazać, że jesteśmy dalecy od uniformizmu, że trzeba szanować także tradycje Kościołów partykularnych.“

«« | « | 1 | » | »»