Pastor, przekupstwo i Halloween

Z okazji Święta Reformacji Eva Dahlmann, dziennikarka Westfaelische Nachrichten, przeprowadziła wywiad z ewangelickim pastorem Michaelem Bruchem.

Pastor Bruch widzi w Święcie Reformacji nie tylko wspomnienie XVI-wiecznego wystąpienia Lutra, ale także dzień narodzin, urodziny Kościoła ewangelicko-augsburskiego.

Reformacja oznacza, że Kościół ten ciągle powinien się reformować właśnie, dostosowywać do współczesności, która stawia duchownym coraz większe wymagania. Wszak dziś instytucje takie jakie związki zawodowe, partie, czy Kościoły, w coraz mniejszym stopniu łączą i kształtują ludzi.

Innym z poruszonych przez Evę Dahlmann tematów jest kwestia Halloween, które w Niemczech stanowi coraz większą konkurencję dla Święta Reformacji. Jak mówi pastor Bruch: nie zabrania on swoim dzieciom udziału w halloweenowych imprezach, choć pozostaje w stosunku do nich sceptyczny. Halloween postrzega też jako kolejną okazję dla handlowców do zarobienia pieniędzy na kostiumach i gadżetach.

Gdy przed jego drzwiami 31 października pojawiają się poprzebierane dzieci z pytaniem „cukierek albo psikus?” ma dla nich przygotowane łakocie, ale prosi, by zaśpiewały jakąś kościelną piosenkę lub wyrecytowały fragment modlitwy. Dopiero wtedy mogą otrzymać słodycze.

Na pytanie dziennikarki, czy nie jest to przekupstwo, pastor Bruch odpowiada, że nie. Po prostu w taki sposób chce zwrócić uwagę dzieci na to, co jest dla niego istotne. 

«« | « | 1 | » | »»

Reklama