Syryjscy rebelianci to miejscowa wersja Al-Kaidy – uważa o. Hanna Jallouf, proboszcz z Knayeh, wioski położonej 50 km na południowy-zachód od Aleppo.
Od Bożego Narodzenia region ten jest kontrolowany przez rebeliantów. Chrześcijanie są dla nich głównym celem. Zakazali nawet bić w dzwony, aby ich dźwięk nie docierał do uszu muzułmanów, choć wioski są chrześcijańskie – opisuje ks. Jaollouf. Rebelianci okradli ich dosłownie z wszystkiego. Zabierają nawet instalację elektryczną. Konfiskują też, a następnie rozsprzedają pomoc humanitarną, która dociera tu przez granicę turecką – podaje syryjski franciszkanin.
„Najrozleglejsze i najbardziej skoordynowane prześladowania Kościoła podziemnego ostatnich 40 lat”.
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Są jednak zaskoczeni tym, że młodzi Polacy nie są najliczniejszą grupą...
Jest ono organizatorem m.in. ogólnopolskiej pielgrzymki na Świętą Górę Grabarkę.