To tu, w krainie pięknej jak baśń, wśród sosen Białostocczyzny i zagubionych w lasach wiosek, do których docierają jedynie listonosze, chrześcijański Wschód spotyka Zachód. A to spotkanie bywa często niezwykle bolesne.
Grabarka. Święta góra. Zanurzam się w ciszy. Antonina Krzysztoń miała rację: „Jest inny świat. Nie za lasami. Tu”. Klucząc wśród tysięcy ofiarnych krucyfiksów z epitafiami pisanymi cyrylicą, proszę Boga o pojednanie między Kościołami. W lesie krzyży otaczających malutką cerkiew Przemienienia Pańskiego wypowiadam błogosławieństwa. Na górze pustawo. Pamiętam oblężenie przed kilku laty. Na święcie Spasa. Wyłaniające się zza leśnych zakrętów pielgrzymki, rozmowy: „Batiuszka, na kogo czekamy? Na Bielsk Podlaski. Ale nie niecierpliwcie się. Oni już robią na kolanach drugie okrążenie”.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W sumie 222 katolickich osób duchownych musiało opuścić Nikaraguę od 2018 roku.
Zabity był byłym wieloletnim rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu RPA.
W tym roku Wielkanoc wypada u nich pięć tygodni później, niż u katolików.
Jednym z tego powodów są postępowe reformy wprowadzane w tej wspólnocie kościelnej.