W sumie 222 katolickich osób duchownych musiało opuścić Nikaraguę od 2018 roku.
Zabity był byłym wieloletnim rzecznikiem prasowym Konferencji Episkopatu RPA.
W tym roku Wielkanoc wypada u nich pięć tygodni później, niż u katolików.
Jednym z tego powodów są postępowe reformy wprowadzane w tej wspólnocie kościelnej.
Tylko jak to się ma do innych liczb, skoro przystępujących do komunii jest 37%. Po co więc te 6 mln więcej, skoro tak mało ludzi chodzi do kościoła? To tak jak zapisywanie się do jakiejś partii zachowując obojętność. Dane te zupełnie nie przekonują mnie, są bezsensowne.
Swego czasu GN podawał o ekspansji chrześcijaństwa w Ameryce płd. Według analiz, po ostatniej wizycie Franciszka w Brazylii, okazało się, że liczba chrześcijan systematycznie spada w tym kraju, można domyślać się, że w innych państwach latynoamerykańskich jest podobnie.
I na koniec, nie zdziwiłbym się, gdyby u nas w Polsce magiczne 40% katolików chodzących do Kościoła od dłuższego czasu jest fikcją, i jest dalszy spadek powołań w seminariach.