Wielka mi nowina. O prześladowaniach chrześcijan juz Pan Jezus mówił: "Mnie prześladowali i was prześladować będą" ale odwagi!!! Chrystus zmartwychwstał i żyje!!! A diabeł Kościoła nie przemoże. I polityki do tego nie ma co mieszać tylko być gotowym jak Chrystus oddawać swoje życie.
Mam żydowskie korzenie i jestem katoliczką. Przykro mi, że nasi Księża Biskupi tak szybko reagują na ludowe zwyczaje "traktowania Judasza" uznając je za antysemityzm. A tak długo trzeba było czekać na reakcję wobec homoseksualizmu i pedofilii. Czymże zatem jest pielęgnowany do dziś zwyczaj przez Żydów w synagogach co roku wieszania Hamana Amalekity z Księgi Estery. Chyba jednak przesadzamy z tym antysemityzmem. Wyszydzamy Judasza nie jako Żyda, ale jako zdrajcę naszego Pana, tak samo jak wyszydzamy wszelkiego typu zdrajców-szmalcowników z czasów II wojny światowej.
odp. dla =Ewa= 23.04.2019 12:22 Wyraźnie odczuwalne bohaterstwo Pani =Ewa= jest godne nie tyle podziwu, co raczej uwagi ... Pełna zgoda z tym co Pani pisze... szkoda tylko że zbyt dużo nonszalancji a za mało pokory. "I polityki do tego nie ma co mieszać tylko być gotowym jak Chrystus oddawać swoje życie." Mam inne zdanie; to karkołomne "kombinacje alpejskie" wielkich tego świata - w 90% polityków właśnie - wygenerowało wszelkiego rodzaju organizacje terroru, będące ramieniem zbrojnym - FINANSOWANE przecież przez kogoś, osiągające "przy okazji" (po negocjacjach z mocodawcami) swoje własne cele [ Kuwejt Libia Syria Liban Sudan Jemen ... Afganistan Pakistan ... itd]; w większości skrywające swe działania pod "parasol" swoich wyznań religijnych. > "tylko być gotowym jak Chrystus oddawać swoje życie" < - jestem bardzo ciekaw myśli Pani =Ewy= klęczącej na piaskach pustyni w pomarańczowym ubraniu, pochyloną głową z odsłoniętym z włosów karkiem i świadomością, iż za chwilę ...może dwie ...a może później ... jej głowa obcięta profesjonalnym uderzeniem miecza spadnie na piasek ... a oczy i usta wcale nie będą "od razu" nieruchome ... a reszta ciała przez kilka(naście?) minut wykonywać będą chaotyczne, konwulsyjne ruchy ... brutalnie? - owszem - jest jeszcze gorzej, bo opisanie tego słowami jest niemożliwe.
Wyraźnie odczuwalne bohaterstwo Pani =Ewa= jest godne nie tyle podziwu, co raczej uwagi ...
Pełna zgoda z tym co Pani pisze... szkoda tylko że zbyt dużo nonszalancji a za mało pokory.
"I polityki do tego nie ma co mieszać tylko być gotowym jak Chrystus oddawać swoje życie."
Mam inne zdanie; to karkołomne "kombinacje alpejskie" wielkich tego świata - w 90% polityków właśnie - wygenerowało wszelkiego rodzaju organizacje terroru, będące ramieniem zbrojnym - FINANSOWANE przecież przez kogoś, osiągające "przy okazji" (po negocjacjach z mocodawcami) swoje własne cele [ Kuwejt Libia Syria Liban Sudan Jemen ... Afganistan Pakistan ... itd]; w większości skrywające swe działania pod "parasol" swoich wyznań religijnych.
> "tylko być gotowym jak Chrystus oddawać swoje życie" < - jestem bardzo ciekaw myśli Pani =Ewy= klęczącej na piaskach pustyni w pomarańczowym ubraniu, pochyloną głową z odsłoniętym z włosów karkiem i świadomością, iż za chwilę ...może dwie ...a może później ... jej głowa obcięta profesjonalnym uderzeniem miecza spadnie na piasek ... a oczy i usta wcale nie będą "od razu" nieruchome ... a reszta ciała przez kilka(naście?) minut wykonywać będą chaotyczne, konwulsyjne ruchy ... brutalnie? - owszem - jest jeszcze gorzej, bo opisanie tego słowami jest niemożliwe.