Statystycznie co 11 minut na świecie jeden chrześcijanin oddaje życie za Chrystusa, lecz nikt się tym nie przejmuje – usłyszeli wczoraj brytyjscy parlamentarzyści. W Izbie Gmin dyskutowano o prześladowaniu chrześcijan. Debata trwała trzy godziny.
Ponad 215 mln chrześcijan na świecie jest narażonych na szczególnie silne prześladowania – wynika z najnowszego „Indeksu prześladowań” Międzynarodowego Dzieła Chrześcijańskiego „Open Doors” (Otwarte Drzwi).
Episkopat USA ostrzega przed wzrostem prześladowań chrześcijan „w białych rękawiczkach” w krajach rozwijających się. Termin ten oznacza pozostawianie wyznawców Chrystusa na uboczu i spychanie ich na margines życia publicznego. Takie prześladowanie dokonuje się – zdaniem amerykańskich biskupów – głównie w sferze chrześcijańskich poglądów na aborcję i seksualność.
– Bardziej niż o otwartym prześladowaniu chrześcijan, możemy mówić o ideologicznym prześladowaniu, lekceważeniu Kościoła, marginalizacji instytucji i grup religijnych.
A czy prześladują ich w Europie? List misjonarza, księdza Józefa Glinki SVD
Z Indii napływają informacje o kolejnych aktach przemocy wymierzonej w chrześcijan i celowego nękania ich przez hinduistów.
Departament Stanu USA usunął Nigerię z listy państw łamiących wolność religijną.
W świecie wzrasta liczba przypadków prześladowania chrześcijan. Postawa niechęci wobec uczniów Chrystusa jest obecna także i na kontynencie europejskim. Zwraca na to uwagę dyrektor włoskiego oddziału Open Doors, organizacji zajmującej się wspieraniem prześladowanych chrześcijan.
Obejrzyj reportaż Open Doors o prześladowaniach chrześcijan.
Kard. Raï wzywa UNESCO do obrony prześladowanych chrześcijan.