Oskarżona o porzucenie islamu Sudanka spędziła na wolności dobę.
Brat-muzułmanin chce się sądzić i grozi śmiercią za porzucenie islamu.
Meriam Ibrahim, Sudanka skazana na śmierć za porzucenie islamu na rzecz chrześcijaństwa, nie zostanie zwolniona z więzienia.
„Znalazłam Miłość mojego życia” – mówi eks-muzułmanka Rifqa Bary.
Sudanka skazana na śmierć za rzekome porzucenie islamu Meriam Ibrahim została pod naciskiem międzynarodowym zwolniona z więzienia, ale wpadła w kolejne tarapaty.
Skazana na śmierć za rzekome porzucenie islamu Sudanka Meriam Ibrahim została decyzją sądu uwolniona, następnie znów zatrzymana i ponownie zwolniona.
Mohammad Ali Dadkhah, który był m.in. adwokatem irańskiego pastora Josefa Nadarchaniego, skazanego na śmierć za porzucenie islamu, sam został skazany na 9 lat więzienia.
Cały świat obiegły informacje o Meriam Ibrahim - młodej Sudance w ciąży, która została skazana na chłostę i powieszenie za porzucenie islamu. Teraz okazało się, że tym, który ją zadenuncjował, był jej brat.
Wyrok 10 lat pozbawienia wolności otrzymał w Iranie były muzułmanin, który przyjął chrześcijaństwo. Uznano go winnym „zbrodni przeciwko bezpieczeństwu państwa”. Chodziło o to, że konwertyta nie tylko porzucił islam, ale również spiskował i rozprowadzał teksty Ewangelii.
Papież Benedykt XVI przyjął wczoraj po raz drugi przywódcę anglikanów, arcybiskupa Rowana Williamsa. Główną barierą dzielącą oba Kościoły jest wyświęcanie kobiet i homoseksualistów przez anglikanów - przypomina Rzeczpospolita.