To tu, w krainie pięknej jak baśń, wśród sosen Białostocczyzny i zagubionych w lasach wiosek, do których docierają jedynie listonosze, chrześcijański Wschód spotyka Zachód. A to spotkanie bywa często niezwykle bolesne.
14 września w bazylice ojców dominikanów na Starym Mieście w Lublinie odbywają się uroczystości, których zwieńczeniem jest nabożeństwo ekumeniczne i adoracja najcenniejszej dla chrześcijan relikwii.
O pokój na świecie w 10. rocznicę zamachów terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych modlili się w niedzielę luteranie ze Szczyrku w Beskidach. Ksiądz Jan Byrt powiedział, że był to gest solidarności z rodzinami wszystkich ofiar.
Lśniące w słońcu kopuły cerkwi symbolizujące płomienność modlitwy są bez wątpienia jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów związanych z prawosławiem.
Kilkanaście kilometrów za Siemiatyczami, wśród lasów i pól, na Górze zwanej Świętą, wznosi się otoczona lasem krzyży cerkiew. Miejsce to nazywają prawosławną Częstochową. W opinii wielu jest to najważniejsze polskie sanktuarium prawosławne.
Nie miałam odwagi powiedzieć prawdy. Ze strachu przed gniewem, krzykiem i – w konsekwencji – ciszą, stałam się mistrzynią kłamstw wymyślanych na poczekaniu.
Przed przyjęciem święceń diakońskich nazywał się Dymitrios Archondonis. Urodził się 29 lutego 1940 roku w Turcji, na wyspie Imbros, wówczas w większości zamieszkanej przez Greków prawosławnych.