Usprawiedliwianie przemocy, rozlewu krwi i okrucieństwa religią jest straszliwą kartą w historii ludzkości. Przypomnieli o tym zwierzchnicy religijni, którzy dążą do przywrócenia pokoju między dwoma kaukaskimi państwami: Armenią i Azerbejdżanem po ubiegłorocznej 44-dniowej wojnie w Górskim Karabachu.
Świat widział na Ukrainie zniszczenie i śmierć milionów ludzi z powodu kłamstwa i ideologii bez Boga.
Oktoich to najpierw nazwa księgi liturgicznej (w Kościele Zachodnim - kancjonał), ale także chór przy prawosławnej parafii pw. świętych Cyryla i Metodego we Wrocławiu.
W ostrych słowach skrytykował też ideologów "ruskiego mira".
Rozmowy z delegacją rosyjskiej Cerkwi prawosławnej w Warszawie były ważne, dlatego że w ogóle się odbyły. Do przebycia jest jednak długa i trudna droga.
"Wy, którzy tutaj jesteście, pojednajcie się i odkryjcie w Ewangelii ducha Błogosławieństw: radość, prostotę i miłosierdzie. Gdyby ufność serca była u początku wszystkiego... a każdy dzień - Bożym dzisiaj".