Bez skutku zakończyło się spotkanie ks. prałata Józefa Legowicza, delegata arcybiskupa lwowskiego Mieczysława Mokrzyckiego z grekokatolikami z Komarna k. Lwowa, którzy nie wpuszczają rzymskich katolików do ich kościoła parafialnego – poinformowano KAI w lwowskiej kurii metropolitalnej obrządku łacińskiego.
Grekokatolicy posiadają tam dwie cerkwie, a mimo to zagarnęli zabytkowy kościół XVII w. Tymczasem łacinnicy są zmuszeni już dwa dziesięciolecia sprawować nabożeństwa w kapliczce na cmentarzu.
Po ostatnim spotkaniu Konferencji Episkopatu Rzymskokatolickiego Ukrainy i Synodu Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) w lutym br. arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk zapewnił KAI, że między hierarchami rzymskokatolickimi i greckokatolickimi nie ma problemu w rozwiązaniu sprawy kościoła w Komarnie. Natomiast jego zdaniem trzeba rozmawiać z ludźmi w tym miasteczku – zaznaczył zwierzchnik UKGK.
Niedługo po wspólnych obradach biskupów dwóch obrządków bp Taras Seńkiw, administrator apostolski eparchii (diecezji) stryjskiej, na terenie której znajduje się Komarno, wyszedł z propozycją do abp. Mokrzyckiego, ażeby ten kościół wspólnie użytkowały dwie wspólnoty – greckokatolicka i rzymskokatolicka oraz aby w tym celu przeprowadzić rozmowy z miejscowym dziekanem greckokatolickim i wiernymi. Delegatem abp. Mokrzyckiego był ks. prałat Józef Legowicz, który jeździł kilkakrotnie na to spotkanie. Ostatecznie 5 marca doszło do spotkania z dziekanem i z ludźmi, którzy powiedzieli, że się nie zgadzają na takie rozwiązanie. Również dziekan greckokatolicki nie wykazał zainteresowania tym rozwiązaniem – poinformował ks. Legowicz.
„A nasi wierni dalej modlą się na cmentarzu” – powiedział KAI ks. Michał Bajcar, który dojeżdża z Gródka. Zaznaczył, że podczas tegorocznej zimy, kiedy mróz dochodził do minus 30 stopni, był zmuszony spowiadać parafian pod kaplicą. „Nasz kościół był wtedy zamknięty, bo grekokatolicy modlili się w swojej cerkwi – powiedzieli KAI rzymscy katolicy z Komarna. – Oni rzadko korzystają z naszej świątyni, która kiedyś była perłą na całą okolicę, a teraz popada w ruinę, ponieważ przychodzi tam mało grekokatolików”. Rzymscy katolicy zapewnili KAI, że będą nadal walczyć o zwrot kościoła w Komarnie.
Parafia rzymskokatolicka w Komarnie istnieje od 1473 r. Kościół pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny został konsekrowany w 1658 r. W czerwcu 1946 r. świątynię zamknięto. Za czasów sowieckich kościół wykorzystywano jako magazyn mebli oraz inwentarza gospodarczego. W 1992 r. zwrócono go rzymskim katolikom, jednak wkrótce świątynia została przekazana wspólnocie greckokatolickiej, która ma tam dwie inne cerkwie.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Odnotowano też wzrost dyskryminacji wyznawców Chrystusa w miejscach pracy.