Zwierzchnicy Kościołów chrześcijańskich na Ukrainie zaapelowali do prezydenta Wiktora Janukowycza o zwolnienie z więzienia byłej premier Julii Tymoszenko
Liderka opozycji została skazana na siedem lat pozbawienia wolności za spowodowanie strat w przedsiębiorstwie Naftohaz Ukrainy, jednak powszechnie uważa się ten wyrok za akt politycznej zemsty.
Za Tymoszenko ujmowali się dotychczas poszczególni hierarchowie, a obecnie wspólny apel w jej sprawie wystosowali zwierzchnicy Kościołów i wspólnot chrześcijańskich Ukrainy. Wśród sygnatariuszy znaleźli się zwierzchnik grekokatolików abp Światosław Szewczuk oraz łaciński biskup Marcjan Trofimiak. Prezentując apel podczas konferencji prasowej szef parlamentarnej komisji ds. kultury i duchowości Wołodymyr Jaworiwśkyj stwierdził, że duchowni „rzucają w ten sposób prezydentowi koło ratunkowe, by ocalić wizerunek Ukrainy”.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."