Graffiti w języku hebrajskim obrażające Jezusa pojawiło się na bramie klasztoru franciszkanów na Górze Syjon w Jerozolimie - poinformowała we wtorek na swej stronie internetowej Kustodia Ziemi Świętej. Sposób działania wskazuje na izraelskich ekstremistów.
Agencja AFP przypomina, że we wrześniu doszło do zbezczeszczenie katolickiego klasztoru trapistów w Latrun pod Jerozolimą. Sprawcy podpalili drewniane drzwi monastyru i wymalowali na ścianach antychrześcijańskie napisy.
Po serii ataków wandali na miejsca i obiekty chrześcijańskie w Izraelu przedstawiciele Kościoła katolickiego zaczęli się domagać od władz izraelskich bardziej zdecydowanych działań wobec aktów przemocy.
Około 155 tysięcy chrześcijan jest obywatelami Izraela; to mniej niż 2 proc. liczącej 7,9 mln ludności tego kraju.
Według gazety Mosaico CSI, rozkaz dyktatury został wykonany w nocy 28 stycznia.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Odnotowano też wzrost dyskryminacji wyznawców Chrystusa w miejscach pracy.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Najnowsze badania przeprowadziło Centrum Razumkowa w Kijowie.