W Turcji znowu planuje się przywróceniu kościołowi Hagia Sophia w Stambule funkcji meczetu.
Świątynię Mądrości Bożej, wzniesioną w Konstantynopolu w VI wieku, sułtan Mehmed II Zdobywca zamienił na meczet zaraz po zajęciu miasta w 1453 r. Natomiast w 1934 r. władze świeckiego państwa tureckiego urządziły w nim muzeum.
80 lat po zamienieniu Hagia Sophia na muzeum wniosek o przywrócenie tam meczetu zgłosił w tureckim parlamencie mało znany poseł niezależny Hami Yildirim, ale wydaje się, że za inicjatywą stoi rząd. Niedawno premier Turcji Recep Tayyip Erdoğan wyraził pragnienie, by w przypadającą 29 maja rocznicę zdobycia Konstantynopola przez Turków odbyły się w Hagia Sophia muzułmańskie modlitwy. W Stambule mówi się, że na uroczystości mają przybyć zwierzchnicy muzułmanów z całego świata, a słynna świątynia będzie odtąd pełnić na przemian funkcje meczetu i muzeum, podobnie jak tamtejszy Meczet Błękitny. Turecki rząd chciałby wyciszyć reakcje na powrót meczetu wyrażeniem zgody na otwarcie zamkniętej ponad 40 lat temu, w 1971 r., prawosławnej szkoły teologicznej na wyspie Halki. Patriarcha Bartłomiej był jednak zawsze przeciwny takiej zamianie i przywróceniu meczetu w Hagia Sophia.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.