Chrześcijanie Nigerii wyrazili solidarność z cierpiącymi muzułmanami tego kraju. Przypomnieli zarazem, że nie tylko wyznawcy Chrystusa, ale także islamu cierpią z powodu działań fundamentalistów z Boko Haram.
Przesłanie solidarności wystosował biskup miasta Kano, gdzie w miniony piątek 28 listopada doszło do krwawego zamachu na miejscowy meczet. Ekstremiści nie tylko odpalili ładunki wybuchowe, ale również ostrzelali modlących się ludzi. W wyniku zamachu zginęło ok. 200 osób, w tym kobiety i dzieci.
Tymczasem fala islamskiego fundamentalizmu w Nigerii wydaje się przybierać na sile. Dziś na targowisku w Maiduguri zamachu dokonała kobieta-samobójczyni. Bilans ofiar jest nieznany. W tym samym miejscu tydzień temu odpalono dwie bomby. Zginęło 45 przypadkowych osób. Również w tym przypadku ładunki odpaliły kobiety. Nigeryjskie służby bezpieczeństwa podkreślają, że ekstremiści z Boko Haram coraz częściej zaczynają wykorzystywać w swych działaniach kobiety. Ukrywają one ładunki wybuchowe pod muzułmańskim strojem.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Ciąg dalszy kampanii reżimu prezydenta Daniela Ortegi przeciwko Kościołowi katolickiemu.
Podczas liturgii odczytano Przesłanie Soboru Biskupów z okazji 100-lecia autokefalii.
W Białymstoku odbył się z tej okazji koncert dzieł muzyki cerkiewnej w wykonaniu stuosobowego chóru.