Kard. Koch: w ekumenizmie brakuje celu

Obecnie nie ma zgody co do tego, dokąd ekumenizm powinien zmierzać“ przyznał kard. Koch.

Dziś najważniejsze jest wspólne świadectwo wiary – powiedział kard. Kurt Koch w wywiadzie dla kolońskiego radia diecezjalnego Domradio. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan przyznał, że papież Franciszek chętnie podkreśla ekumenizm krwi, ponieważ 80 procent prześladowanych ginie za wiarę w Chrystusa, niezależnie od tego, czy są katolikami, protestantami czy prawosławnymi. Według szwajcarskiego kardynała dwa lata aktualnego pontyfikatu to przede wszystkim kontynuacja rozpoczętego już dialogu ekumenicznego.

Kard. Koch dodał, że o ekumenizmie krwi mówił już Jan Paweł II nazywając go „ekumenizmem męczenników“. Papież Franciszek prowadzi dialog ekumeniczny, rozpoczęty przez swoich poprzedników, ale stawia własne akcenty, głównie w rozmowach z ruchami ewangelikalnymi i zielonoświątkowymi, które dobrze zna z Ameryki Południowej. Niektóre z nich są antykatolickie i antyekumeniczne, ale Franciszkowi udaje się nawiązać z nimi dialog.

Kard. Koch przypomniał też o najważniejszych pracach Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan: „W sekcji wschodniej prowadzimy dialog z Kościołami orientalnymi. Tu największym problemem dla jedności chrześcijan jest prymat papieski. Sekcja zachodnia zajmuje się Kościołami reformacji. To kompletnie inne wyzwanie, bo protestantyzm na całym świecie nie zmierza już ku jedności, ale postępuje tu fragmentacja, wciąż powstają nowe Kościoły.“

Zdaniem szwajcarskiego kardynała wielkim wyzwaniem dla dialogu ekumenicznego jest też definicja jego celu: „obecnie nie ma zgody co do tego, dokąd ekumenizm powinien zmierzać“ przyznał kard. Koch.

«« | « | 1 | » | »»

Reklama