W ataku bombowym przeprowadzonym w niedzielę przez zamachowca samobójcę na jeden z kościołów w północno-wschodniej części Nigerii zginęło sześć osób - poinformował Czerwony Krzyż. O przeprowadzenie zamachu podejrzewa się dżihadystów z Boko Haram.
"Ludzie dopiero zmierzali do kościoła, kiedy wszedł zamachowiec; gdyby budynek był pełny to ofiar byłoby więcej" - powiedział agencji Reutera przedstawiciel Czerwonego Krzyża Hassan Muhammad. Do zamachu doszło w mieście Potiskum w stanie Yobe.
Świadkowie, na których powołuje się agencja Associated Press, podkreślają, że zamachu dokonała kobieta. Celem ataku był kościół ewangelicki. AP podaje również mniejszą liczbę ofiar śmiertelnych; informuje o pięciu.
W atakach przeprowadzonych przez islamskich bojowników zginęło tylko w tym tygodniu ponad 200 osób.
Islamska, radykalna partyzantka Boko Haram dąży do przejęcia władzy w Nigerii, korzystając ze słabości rządu centralnego. Chce wprowadzić w Nigerii prawo szariatu, które obowiązuje już w dwunastu stanach kraju. Walczy również o ustanowienie swych rządów na terytoriach przyległych do Nigerii.
To znak wytrwałości, jaką wykazują chińskie wspólnoty katolickie na drodze wiary.
To pierwszy krok w stronę uznania męczeństwa ofiar zamachów bombowych na świątynie chrześcijańskie.
Może to stać się podstawą prawną do zakazania działalności prawosławia związanego z Rosją.