Biskupi Indii głośno mówią o krzywdach spotykających w tym kraju chrześcijan i muzułmanów.
Wobec ataków na chrześcijan i inne mniejszości w Indiach wzywamy, aby nowy rok był czasem pokoju i harmonii, miłości i braterstwa oraz integralnego rozwoju wszystkich grup etnicznych i religijnych w naszym kraju – czytamy w oświadczeniu tamtejszego episkopatu. Biskupi przypomnieli, że w ostatnim czasie miała miejsce cała seria wydarzeń, które zagrażają fundamentalnym wartościom, na których opiera się państwo indyjskie. Jako przykład podali agresję na dalidów, którzy zostali zaatakowani w czasie pokojowego marszu.
W opublikowanej nocie biskupi potępili także atak nacjonalistycznych bojówkarzy hinduistycznych na kolegium katolickie. Sforsowali oni chroniący go mur, wykrzykiwali antychrześcijańskie i wulgarne hasła oraz znieważyli obecnych tam księży i seminarzystów. A wszystko to przy biernej postawie policji, która obecna na miejscu zdarzenia, nie uczyniła nic, aby temu atakowi zapobiec.
Biskupi indyjscy podkreślili także, że nie do przyjęcia jest określanie przez niektórych polityków mniejszości chrześcijańskiej i muzułmańskiej jako „niebezpiecznych dla narodu”. „Najbardziej niepokoi fakt, że tego typu wydarzenia nie zostają w żaden sposób napiętnowane” – czytamy w oświadczeniu Episkopatu Indii.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."