Z jakich śpiewników śpiewali polscy luteranie w ostatnich wiekach?

Na podsumowanie Roku 2007 jako Roku Pieśni i Liturgii Ewangelickiej

Jednocześnie Kościół w tymże okresie wydał trzy nakłady Śpiewnika Pogrzebowego do użytku podczas pogrzebów. Pierwszy nakład zawierał pieśni w przekładzie ze Śpiewnika z roku 1956. Następne nakłady Śpiewnika Pogrzebowego w swoich tekstach są zgodne z tekstami pieśni Śpiewnika kościelnego z roku 1976.

Do Śpiewnika kościelnego wybitny kompozytor naszego Kościoła, ks. Adam Hławiczka z Katowic na prośbę Synodu Kościoła, opracował, a Wydawnictwo „ZWIASTUN” w roku 1961 wydało „Choralnik śpiewnika” z roku 1956, oraz w roku 1969 suplement do nowego Śpiewnika z roku 1966 wraz z liturgią. Niestety, zarówno w tych śpiewnikach jak i w Choralnikach nie było pewnych tekstów i melodii do tradycyjnych cieszyńskich części liturgicznych (np.: „Wspomożenie nasze…” czy pięknie opracowane przez prof. Jana Gawlasa po czytaniu Lekcji: „Panie, Słowo Twoje…”, Litania), czy też śpiewane dotąd na Górnym Śląsku i na Mazurach „SANCTUS” (Trzykroć „Święty…” wraz z tradycyjnym: „Błogosławiony, który idzie w imieniu Pańskim…”). W ten sposób nasza liturgia została zubożona.

Gdy wyczerpały się zeszyty liturgiczne prof. Jana Gawlasa, ks. Jan Gross wraz z cieszyńskim organistą Bogusławem Sidziną (1926-1980) przy współpracy nauczyciela pana Kuli z Hażlacha, opracowali w roku 1976 kolejne 3 zeszyty liturgiczne, które otrzymali wszyscy księża i organiści w całej Polsce, a które po zmianach i poprawkach weszły do Śpiewnika Ewangelickiego z roku 2002, do Choralnika cz. 1 (wyd. w r. 2005), oraz do Choralnika cz. 2 – liturgia w roku 2007.

6. W latach siedemdziesiątych XX stulecia gwałtownie rozwijał się ruch młodzieżowy w naszym Kościele. Nie było śpiewników dla młodzieży, nie było nut, powstawały nowe pieśni, które musiano przepisywać na maszynie albo ręcznie (nuty). Wtedy to grupa młodzieży w Cieszynie wystąpiła z inicjatywą wydania specjalnego śpiewnika młodzieżowego składającego się z różnych nowych i starszych pieśni. Powołano więc nie formalnie i tajnie, jednak za wiedzą I proboszcza parafii cieszyńskiej ks. radcy dr. Alfreda Jaguckiego specjalną komisję, w sklad której weszli: ks. Jan Gross (wówczas wikariusz cieszyński 1973-1978), ks. Tomasz Bruell (ogólnopolski duszpasterz ewangelizacyjno-misyjny, diakon mgr teol. Janina Kisza Bruell (katechetka), pp. Pastuchowie z Cieszyna, i pan Wiesław Radwański. Tak, więc pod kierownictwem piszącego ten artykuł powstał ekumeniczny „Śpiewnik młodzieży chrześcijańskiej” o nazwie: „Boże zaśpiewam ci nową pieśń”, którego korektę przeprowadziłem osobiście. Piękną okładkę w luterańskim kolorze tzn. w kolorze fioletowym z fioletowym krzyżem na białym tle zaprojektował mgr inż. Karol Gaś z Cieszyna (który z pewnością nawet niewiedział, że Spiewnik ten ukaże się za granicą). Śpiewnik został wydany w Westfalii, w miejscowości Siegen w roku 1976 przez ówczesną „Ostmission” (Misja dla Wschodu) i jako prezent przesłany do różnych miejsc w Polsce dla polskiej młodzieży, jak również i w Czechach (Zaolzie), oraz w innych krajach, gdzie używa się polskiej mowy. Radość polskiej młodzieży była wielka. Niestety, zainteresowała się nim słynna „SB” i za niedługo zmuszono Konsystorz do wydania zakazu używania tego śpiewnika. Ale wielu z nas, także członków Konsystorza, uznało zasadę Piotrową, że „bardziej należy słuchać Boga niż ludzi.” Mimo, że ówczesny IV departament MSW (SB) skrzętnie poszukiwał źródła pochodzenia tego śpiewnika, to jednak Bóg okazał się silniejszy! Chwała Mu za to, że nas obronił, a młodzieży pozwolił w trudnych czasach śpiewać nową pieśń (Cantate cantat nova) na Jego cześć!

7. Wielką lukę w tym względzie wypełniły również kilkakrotne nakłady (aż po dzisiejsze czasy) śpiewnika młodzieżowego „Chwalmy Pana.” Autorem śpiewnika jest ks. Tadeusz Szurman obecny Biskup Diecezji Katowickiej. Zaletą tego śpiewnika młodzieżowego jest to, że posiada nuty, oraz tzw. „chwyty gitarowe”, znajduje się w nim wiele pieśni młodzieżowych, zarówno rodzimych, jak też przekładów najładniejszych pieśni młodzieżowych całego świata. Młodzież bardzo zżyła się z tym śpiewnikiem i chętnie z niego śpiewa, a to znaczy, że spełnił swoje zadanie.

8. Ostatni trzeci nakład Śpiewnika kościelnego z roku 1966 wydanego w Finlandii w roku 1988, już w roku 1997 okazał się prawie zupełnie wyczerpany.

Jak na początku wspomniałem rozpoczęto więc prace przygotowawcze do wydania nowego na XXI wiek Śpiewnika kościelnego.Takim wzorem był dla nas Ewangelicki Śpiewnik [EG] kościelny wydany w 1995 roku dla krajów języka niemieckiego

Powyżej przedstawiłem krótką historię dotychczasowych śpiewników ewangelickich. Nowy nasz śpiewnik posiada także swoją ciekawą historię. Wszystko rozpoczęło się w lutym 1996 roku kiedy to ówczesny Dyrektor ds. Wydawnictwa w Ośrodku Wydawniczym „Augustana” ks. prof. dr hab. Manfred Uglorz poinformował Konsystorz i Synodalną Komisję Liturgiczną Kościoła Ewangelicko – Augsburskiego w RP o wyczerpaniu się 30. 000 nakładu Śpiewnika kościelnego którego trzecie powtórzone wydanie, jak już wspomniałem, miało miejsce w Finlandii w roku 1988. Tak więc w ciągu 8 lat wyczerpał się 30.000 tysięczny III już nakład.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |