Kiedyś wielki polski papież Jan Paweł II mówił o dwóch płucach chrześcijaństwa: wschodnie – prawosławie i zachodnie – katolicyzm. Pomiędzy płucami jest zawsze serce – protestantyzm, który od 490 lat jest obecny zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie.
Ponieważ Nowy Testament naucza, że Sakrament Ołtarza ma być sprawowany tak długo, aż Chrystus ponownie przyjdzie (1 Kor 11,26), dlatego od samego początku był przez Kościół Chrystusa sprawowany w „Dzień Pański” w czasie zgromadzenia Ludu Bożego. Stanowi on centrum nabożeństwa, jeden z dwu wierzchołków (Słowo Boże – kazanie i Eucharystia) chrześcijańskiego nabożeństwa zwanego od wielu wieków „missa” – „msza”, która jest „posłaniem” („missa” – „jesteście posłani”).
Ks. dr Marcin Luter napisał 3 książeczki na temat nabożeństwa, którego szczytem jest sprawowanie Eucharystii:
1. "O porządku Służby Bożej w zborze" wydanej na Wielkanoc 1523 r.
2. "Formuła Mszy i Komunii" z grudnia 1523 r.
3. "Msza niemiecka" z jesieni 1526 r.
W nich podjął się reformy mszy świętej – nabożeństwa głównego z Sakramentem Ołtarza. Marcin Luter wyznaczył granice jak daleko może pójść reforma z jednej strony, oraz jak daleko z drugiej strony można i należy pozostać przy dotychczasowej tradycji katolickiej.
Z punktu widzenia teologicznego, odrzucona na pewno została msza jako powtórzenie w sposób bezkrwawy krwawej ofiary Golgoty, jaką kapłan codziennie dokonuje na żywych i umarłych. Odrzucił tzw. „msze pokątne”, czyli ciche msze sprawowane przy wielu ołtarzach. Natomiast nie wiele zmienił Luter ze starożytnego porządku chrześcijańskiego nabożeństwa (mszy), bo ani samego porządku, ani ołtarzy, ani świec, ani szat liturgicznych, lecz jego teologię, więc wszystko:„que oblationem sonant” – „co zalatuje ofiarą” (1523), czyli co jest powtórzeniem w sposób niekrwawy KRWAWEJ ofiary Golgoty.
Owszem nabożeństwo luterańskie też jest „ofiarą”, ale nie powtórzeniem ofiary Golgoty, lecz „ofiarą dziękczynienia” [Eucharystią] Bogu za ofiarowanie nam zbawienia w Jezusie Chrystusie. Kierunek tej ofiary jest, więc inny: nie człowiek ofiaruje Jezusa Bogu Ojcu, lecz Bóg Ojciec ofiaruje Swego Syna grzesznemu człowiekowi dla jego zbawienia. Z tych też względów luteranizm, nie kwestionując samej modlitwy za umarłych, stanowczo odrzuca jednak mszę za umarłych, jako „ofiarę” za umarłych.
W Obronie Wyznania augsburskiego (Apologii Konfesji Augsburskiej – Apologie Augsburského wyznáni) w artykule XXVII, 94 w części. „De missa pro defunctis” czytamy w oryginale łacińskim: „quo vero allegant adversarii patres de oblatione pro mortus, scimus veteres loqui de oratione pro mortuis, quam nos non prohibemus, sed applicationem coenae Domini pro mortus ex opere operato improbamus.” tzn : „Jeśli chodzi o to, co przeciwnicy przytaczają z ojców na temat „ofiary za zmarłych” to wiemy, że dawni autorowi mówią o modlitwie za zmarłych, której nie zakazujemy, lecz nie godzimy się na odprawianie Wieczerzy Pańskiej za umarłych na podstawie samego jej dokonania (ex opere operato)…”. Tak, więc w Kościele luterańskim można modlić się za umarłych, msza, czyli nabożeństwo żałobne z Sakramentem Ołtarza (Wieczerzy Pańskiej) może być odprawiana, nawet przy trumnie, ale tylko dla żywych, a nie za umarłych.
To nas niewątpliwie dzieli od Kościoła Rzymsko – Katolickiego i innych Kościołów katolickich.
W ostatnich czasach coraz częściej w czasie pogrzebów sprawowana jest Komunia święta w kościołach luterańskich i unijnych. Jako przykład niech posłużą pogrzeby dwóch znanych mi i zaprzyjaźnionych ze mną biskupów luterańskich, mianowicie na życzenie wyrażone w testamencie: biskupa prof. dr. Joachima Heubacha, luterańskiego biskupa Landu Schaumburg - Lippe, prezydenta Marthin-Luther-Bund w Erlangen i długoletniego przewodniczącego Luterańskiej Konferencji Liturgicznej (LLKD) zmarłego w listopadzie 2000 r., jak również biskupa prof. dr Chrystiana Zipperta, ewangelicko - unijnego biskupa w Kassel, zmarłego w sierpniu 2007 r. w Marburgu, ich pogrzeby odbyły się w czasie nabożeństw żałobnych połączonych z Wieczerzą Pańską, do której przystąpiły rodziny zmarłych i wielu ich przyjaciół. Wdowa po ks. biskupie dr Joachimie Heubach, pani Hildegarda Heubach z Eutin, która opisując nabożeństwo pogrzebowe w kościele św., Michała w Eutin, tak do mnie napisała w Adwencie 2000 r.: „Wielki zbór świętował razem z nami, jeszcze raz razem, Wieczerzę Pańską, a trumna z Achimem (mowa o biskupie – przyp. mój) stała wpośród nas. W swoim testamencie życzył sobie, aby „Ciało i Krew Jezusa Chrystusa zachowało nas do życia wiecznego”. To była suma jego wiary i w tej godzinie stał się on dla nas bardzo bliski.” Stąd w wielu agendach luterańskich jest przewidziana także w nabożeństwie żałobnym Komunia Święta dla umocnienia żywych, zasmuconych rodzin z następującą prefacją rozpoczynającą liturgię Wieczerzy Pańskiej:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."