Splądrowano kościół, który następnie chciano spalić.
W mieście Faisalabad, we wschodnim Pakistanie, w prowincji Pendżab, czterech uzbrojonych mężczyzn zaatakowało i pobiło kilkudziesięciu chrześcijan, którzy modlili się na Mszy św. Zniszczyli także przedmioty kultu, które znajdowały się w świątyni. Kościół chciano podpalić, ale dzięki szybkiej interwencji policji nie doszło do kolejnej tragedii.
Obserwatorzy przypominają, że do napadu doszło na kilka dni przed wyborami. Pakistan to państwo w ogromnej większości muzułmańskie, gdzie wyznawcy innych religii często są prześladowani.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."