Biskupi filipińscy stanowczo potępili wczorajszy zamach terrorystyczny. Wzywają chrześcijan do wyciągnięcia rąk w stronę wspólnot muzułmańskich i tubylczych, które opowiadają się za pokojem, w obronie przeciwko ekstremizmowi i przemocy.
Podkreślają, że do zamachu doszło w momencie, kiedy otwiera się nowy etap w procesie pokojowym poprzez stworzenie autonomicznego regionu Bangsamoro na południu muzułmańskiego Mindanao. Pasterze filipińscy proszą, aby wyznawcy wszystkich religii pokoju dążyli do lepszej przyszłości dla wszystkich ludów zamieszkujących tę część kraju.
Biskupi przekazują wyrazy serdecznego współczucia rodzinom żołnierzy oraz cywilów zabitych podczas wybuchów. Wyrażają także solidarność z rannymi oraz ze wszystkimi wiernymi obecnymi w katedrze i całą pozostałą częścią wspólnoty wikariatu apostolskiego w Jolo.
We wczorajszych zamachach w Jolo zginęło 18 osób: pięciu żołnierzy, jeden funkcjonariusz gwardii przybrzeżnej oraz 12 cywilów. Rannych zostało ponad 80 osób. Odpowiedzialność za zamach wzięło na siebie tzw. „Państwo islamskie”.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."