Za głosowało 104 uczestników, a przeciw 75, jednak wymagana większość do podjęcia takiej decyzji wynosiła 2/3 głosów.
Zgromadzenie przedstawicieli – duchownych i świeckich – arcybiskupstwa parafii rosyjskich w Europie Zachodniej, znanego wcześniej jako egzarchat rosyjski, postanowiło nie przechodzić pod jurysdykcję Patriarchatu Moskiewskiego. Na posiedzeniu 7 września w Paryżu za połączeniem się z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym (RKP) głosowało 104 uczestników, a przeciw 75 osób, podczas gdy wymagana większość do podjęcia takiej decyzji wynosiła 2/3 głosów.
Reklama
Powstałe wkrótce po rewolucji październikowej w 1917 arcybiskupstwo, które w 1999 uzyskało status egzarchatu, podlegało wiele lat Patriarchatowi Konstantynopola, który 28 listopada ub.r. formalnie je zlikwidował. Nastąpiło to po zerwaniu z nim miesiąc wcześniej przez Patriarchat Moskiewski łączności eucharystycznej w związku z zapowiedzią udzielenia przez Konstantynopol autokefalii prawosławiu na Ukrainie.
Kierownictwo i wierni egzarchatu nie zgodzili się z tą decyzją Fanaru [siedziby patriarchy w Stambule – KAI] i zaczęli rozważać różne możliwości dalszego istnienia, m.in. przejście pod jurysdykcję RKP albo jakiegoś innego lokalnego Kościoła prawosławnego (np. rumuńskiego lub bułgarskiego). Tymczasem Patriarchat Moskiewski bardzo szybko wyraził gotowość przyjęcia potomków „białych” Rosjan pod swoje „skrzydła”, tworząc nawet wstępny projekt nowej struktury, co jednak nie odpowiadało większości członków egzarchatu.
30 sierpnia Święty Synod Patriarchatu Konstantynopolskiego mianował tymczasowym zwierzchnikiem parafii prawosławnych tradycji rosyjskiej w Europie Zachodniej metropolitę Francji (Galii) Emanuela. Zastąpił on na tym stanowisku abp. Jana, który dotychczas sprawował ten urząd i który nie zgodził się z tą decyzją. Obecnie, po decyzji zgromadzenia, odrzucającej połączenie z RKP, metropolita Emanuel, który zresztą nie uznawał prawomocności tego spotkania, zwoła zebrania podległego mu duchowieństwa, aby zastanowić się, co dalej robić w zaistniałej sytuacji.
Rosyjskie arcybiskupstwo emigracyjne z siedzibą w Paryżu liczyło dotychczas 65 parafii, 2 klasztory i 7 pustelni we Francji, w Belgii, Holandii, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Norwegii, Szwecji, Danii, Hiszpanii i we Włoszech, w których pracuje ponad stu duchownych i 30 diakonów.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."