Żyjemy w niełatwych czasach, dlatego winniśmy się modlić zwłaszcza za głowę naszego państwa i naczelnego zwierzchnika sił zbrojnych Władimira Putina, na którym spoczywa szczególna odpowiedzialność, jak również za wszystkich dowódców wojskowych i sprawujących władzę. Mamy się modlić za nich, aby Pan darzył ich mądrością, umacniał, pouczał, chronił ich przed grzechami i błędami, a zarazem dodawał im natchnienia do działań, które broniłyby naszej ojczyzny przed wszelkimi zagrożeniami zewnętrznymi, nawet tymi najniebezpieczniejszym i najstraszniejszymi. Z takim wezwaniem zwrócił się patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl w kazaniu w stołecznym soborze Trójcy Świętej.
Odwołał się przy tym do czczonych przez Rosyjski Kościół Prawosławny (RKP) świętych książąt Daniela Moskiewskiego i jego ojca Aleksandra Newskiego, podkreślając, że „właśnie takie pojednanie, jak między nimi, jest rękojmią tego, że kraj, który ma takie kierownictwo, nigdy nie popełni zbrodni wojennych”. Wynika to z faktu, iż „skoro na czele ojczyzny i wojska [stoi] człowiek święty, a nawet jeśli nie święty, ale wierzący, prawosławny, ochrzczony, który jest świadom swej odpowiedzialności przed Bogiem, Kościołem, krajem, to daje to gwarancję, że takie państwo ustrzeże się wszelkich awantur wojennych i może mieć pewność, że miecz zostanie wyciągnięty z pochwy dopiero wtedy, gdy jest to uzasadnione moralnie i duchowo” – stwierdził zwierzchnik RKP.
Jego zdaniem „wiadomo, że na świecie jest niespokojnie, a [mimo to] Rosja nadal prowadzi swój prawdziwie suwerenny byt historyczny”. Zauważył, że „jeśli spojrzeć na nasze dzieje, to zrozumiemy, że ową suwerenność w wielkim stopniu wyznaczały siła ducha ludzi rosyjskich i siła duchowego wpływu Kościoła na naszą ojczyznę”. Cyryl podkreślił wielką rolę Kościoła w wyzwalaniu Rusi od obcych sił. „Wiemy, że to właśnie Kościół był natchnieniem dla żołnierzy w historycznych bitwach, w których wyniku ojczyzna pozostawała suwerenną i wolną. Wiemy, jak święci modlili się za kraj, za wojsko, wielkiego księcia a zarazem za cara” – oświadczył Cyryl.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."