Patriarcha nie odnosi się bezpośrednio do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Od tygodni milczy na ten temat.
Zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, patriarcha Cyryl I, złożył prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi „serdeczne” gratulacje z okazji Dnia Obrońcy Ojczyzny. „Dziś czcimy dokonania tych, którzy pełnią odpowiedzialną służbę wojskową, strzegą granic ojczyzny i dbają o wzmocnienie jej zdolności obronnych i bezpieczeństwa narodowego” – czytamy w przesłaniu opublikowanym w środę na stronie internetowej patriarchatu, zwracając się do „Ekscelencji, drogiego Władimira Władimirowicza”.
Patriarcha nie odnosi się bezpośrednio do konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. Od tygodni milczy na ten temat. Tym bardziej godne uwagi jest obecne przesłanie. Cyryl pisze do Putina, że takie cechy jak męstwo, odwaga i determinacja, „żarliwa miłość do ojczyzny i gotowość do samopoświęcenia” od wieków wyróżniają naród rosyjski, „który przeszedł przez tygiel wielu prób”. Rosyjski Kościół Prawosławny zawsze starał się wnosić istotny wkład w wychowanie patriotyczne swoich rodaków, widząc w służbie wojskowej czynny przejaw miłosierdzia, „przykład wierności wysokim ideałom moralnym prawdy i dobra”.
„Z wdzięcznością pragnę zaznaczyć, że przy waszym aktywnym udziale i wsparciu realizowanych jest wiele ważnych projektów kościelnych, edukacyjnych i społecznych Patriarchatu Moskiewskiego, owocnie rozwija się współpraca między Kościołem a państwem, której celem jest zachowanie narodowej pamięci historycznej i ugruntowanie zasad tradycyjnej moralności w życiu współczesnych” – napisał Cyryl. Życzył Putinowi „dobrego zdrowia, spokoju ducha i obfitej pomocy od Pana w jego wysokiej i odpowiedzialnej służbie narodowi rosyjskiemu”.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."
Według niego Putin to człowiek... pojednania i budowniczy kościołów.