Sytuacja chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest tragiczna.
Do Dnia Modlitwy za Irak włączyło się wiele Kościołów lokalnych, organizacji międzynarodowych i ludzi dobrej woli na całym świecie.
Kościół katolicki w Wielkiej Brytanii musi stawić czoło kolejnej ingerencji państwa w sprawy duchowe. Tym razem niepokój episkopatu budzą wytyczne ministerstwa zdrowia dotyczące posługi duchowej w szpitalach. Zdaniem biskupów stawiają one pod poważnym znakiem zapytania pracę kapelanów.
Tysiące osób, prawie jedna czwarta irackich chrześcijan, zostało zmuszonych do ucieczki i porzucenia domów po tym jak islamscy rebelianci zajęli miasto Qaraqosh w prowincji Niniwa, opuszczone przez siły kurdyjskie.
Dżihadyści, którzy w czwartek zdobyli kilka miast na północy Iraku, zmusili do ucieczki 100 tys. chrześcijan; udają się oni do Kurdystanu - powiedział patriarcha chaldejski Louis Raphael I Sako.
Dżihadyści ze zbrojnej organizacji Państwo Islamskie zajęli największe chrześcijańskie miasto Iraku - Bachdidę oraz sąsiednie tereny, opuszczone w nocy ze środy na czwartek przez kurdyjskie oddziały - podali w czwartek zbiegli z miasta mieszkańcy i duchowny.
Przed parlamentem europejskim w Brukseli odbyła się dziś w południe demonstracja w obronie chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Według danych policji uczestniczyło w niej 1100 osób.
W fazę jeszcze większej bezwzględności weszły działania islamistycznej organizacji Boko Haram, która od 2009 r. dokonuje zamachów w północnych stanach Nigerii. Jako zamachowców terroryści zaczęli używać dziewcząt.
Od ponad trzech miesięcy blisko 300 dziewcząt z miasta Chibok, w większości chrześcijanek, jest przetrzymywanych przez islamistyczną grupę Boko Haram.
Trwa ofensywa oddziałów Państwa Islamskiego na północy Iraku.