Niestety, w Indiach wciąż o nią trudno.
Kościół w Indiach obchodzi Dzień Pamięci o ofiarach antychrześcijańskich pogromów.
W obecnej sytuacji wyjazd misjonarzy z Republiki Środkowoafrykańskiej może doprowadzić do pogromu - mówił w czwartek koordynator misji kapucynów w tym kraju o. Tomasz Grabiec. Dodał, że w RŚA jest 38 misjonarzy - ostatnio dojechały dwie osoby zakonne i jedna świecka.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Dotychczas opracowano spis 105 męczenników, w tym 7 katolików; poza tym na liście tej znaleźli się chrześcijanie innych wyznań, a także wyznawcy hinduizmu, islamu i inne osoby.
W indyjskim stanie Orisa powstał pierwszy pomnik upamiętniający ofiary antychrześcijańskich pogromów z 2008 r.
Cztery lata po fali antychrześcijańskich pogromów, jakie miały miejsce w indyjskim stanie Orisa sprawiedliwości wciąż nie stało się zadość.
Wyznawcy Chrystusa, którym udało się cało wyjść z pogromu chrześcijan, jaki miał miejsce indyjskim stanie Orisa w 2008 r., wciąż są prześladowani.
Od prawie 6 lat, a w niektórych okolicach nawet od 12 lat, trwają prześladowania chrześcijan we wschodnioindyjskim stanie Orisa. Widownią pogromów było m.in miasteczko Budruka w tym stanie.
Ponad 50 chrześcijan zamordowali dżihadyści w Nigerii tylko w minionym tygodniu. Anglikański biskup mówi, że władze mogłyby zapobiec tym pogromom, ale nie chcą - donosi bretibart.com.