100 lat temu z Turcji nagle „wyparowało” 2,5 mln obywateli: Ormian, Asyryjczyków i Greków. Do dziś pytanie o pierwsze ludobójstwo XX w. w kraju „islamu z ludzką twarzą” jest niewybaczalnym przestępstwem.
Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich (Mt 18,20)