„Kościół traci ogarniętego pasją świadka drogi ekumenicznej” – tak o zmarłej wczoraj (17.01.) Marii Vingiani napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, kard. Gualtiero Bassetti.
Od 27 lat co niedziela i w święta pani Maria pokonuje 220 stopni, wspinając się po schodach 53-metrowej dzwonnicy soboru Aleksandra Newskiego w Sofii, największej prawosławnej świątyni na Bałkanach, i bije w dzwony. Najcięższy waży 12 ton, najmniejszy -10 kg.
Päivi Maria Räsänen została uniewinniona, ale to nie koniec batalii.
Kard. Antonio Maria Vegliò był przewodniczącym Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących.
Tylko wspólne świadectwo chrześcijan różnych wyznań może być znakiem dla zagubionego społeczeństwa – powiedział abp Rainer Maria Woelki.
„Przechodzimy drogę krzyżową, to bardzo trudne, bo jesteśmy tylko ludźmi. Jednak wierzymy, że Bóg o nas nie zapomni”. Wielkie wrażenie robi świadectwo ludzi, którzy stracili wszystko, a jednak nie wyparli się wiary.
Bóg pozostawił nam swoje Słowo, w którym, jak w zwierciadle, możemy zobaczyć swoje życie. Wystarczy czytać je ze zrozumieniem, prosić w modlitwie Ducha Świętego, by pomógł nam każdego dnia realizować Boże prawdy.
„Wyznawcy Chrystusa żyją w strachu. – mówi pakistańska katoliczka Aneeqa Maria Akhtar, z organizacji „The Voice Society”. – Każdej chwili mogą spodziewać się śmierci, to przerażające.