Jedni zostali wierni swojemu Kościołowi i zbierali się tajnie po domach na modlitwach. Inni przeszli na prawosławie. Trzecia grupa, za podpowiedzią swoich duszpasterzy, zaczęła uczestniczyć w liturgii rzymskokatolickiej.
Słowo „Bóg” miało zniknąć w Związku Sowieckim najpóźniej pod koniec lat 30. Lecz gdy okazało się to nie takie proste, Stalin uznał, że panowanie nad Europą warte jest jednak Mszy.
Katolickie Kościoły Wschodnie wywodzą się z unii poszczególnych Kościołów wschodnich z Rzymem.