W soborze Chrystusa Króla w Moskwie z udziałem patriarchy Cyryla oraz metropolity nowojorskiego Ilariona, odbyły się uroczystość zjednoczenia rosyjskiego Kościoła prawosławnego poza granicami Rosji z Patriarchatem Moskiewskim.
Oznacza to wielkie wzmocnienie Patriarchatu. Przejmuje on zwierzchność nad blisko 400 parafiami, skupiającymi ok. pół miliona Rosjan żyjących w diasporze na całym świecie. Struktury emigracyjne dysponują wielkim majątkiem, gromadzonym przez pokolenia przez rosyjskich emigrantów.
Rosyjski Kościół prawosławny poza granicami Rosji powstał po zwycięstwie bolszewików w wojnie domowej. Kraj opuściły wtedy setki tysięcy Rosjan, którzy udali się na polityczną emigrację. Prześladowania religii w Rosji spowodowały, że z inicjatywy grupy biskupów działających poza Rosją w 1921 r. w Karłowicach (Sremski Karlovci) jednym z centrów serbskiego prawosławia, odbył się wszechrosyjski sobór dla emigracji oraz Rosjan mieszkających za granicą. Był to początek istnienia samodzielnej rosyjskiej struktury kościelnej na emigracji. Kiedy w 1927 r. władze Patriarchatu Moskiewskiego podporządkowały się komunistom, biskupi na emigracji wypowiedzieli im posłuszeństwo. Dopiero w 2007 r. m.in. dzięki zaangażowaniu w rozmowy prezydenta Putina, doszło do podpisania aktu zapowiadającego połączenie obu struktur. Po pięciu latach rozmów ustalone zostały wszystkie szczegóły unii. Uroczystości w Moskwie formalnie zakończyły rozłam w rosyjskim prawosławiu.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."