Agresja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę oznacza bardzo poważny problem dla rosyjskiego prawosławia, które jest silnie obecne w tym kraju.
Wzmacnia niewątpliwie tendencje do uniezależnienia się tego Kościoła od Moskwy i generuje dążenia do zjednoczenia trzech Kościołów prawosławnych w tym kraju. Różne scenariusze są możliwe w zależności przede wszystkim od tego, co stanie się dalej z Ukrainą.
Wydarzenia ostatnich miesięcy na Ukrainie, zwieńczone agresją wojskową i aneksją Krymu przez Federację Rosyjską, stwarzają olbrzymie problemy dla Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Paradoksalnie większość parafii tego Kościoła (a co za tym idzie większość praktykujących wiernych - 12-13 mln) mieszka nie w Rosji, lecz na Ukrainie: głównie we wschodniej i centralnej części kraju. Jego wiernymi są nie tylko Rosjanie, ale w znacznej większości Ukraińcy. Kościół ten, noszący nazwę Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego, dysponuje pewną autonomią od Moskwy wyrażającą się w tym, że jego zwierzchnika wybiera lokalny synod, ale jest on członkiem Świętego Synodu Patriarchatu Moskiewskiego i jemu „de facto” podlega.
Zdecydowanie konkurencyjnym wobec Moskwy ośrodkiem grupującym wyznawców prawosławia na Ukrainie jest Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Kijowskiego, który wyszedł ze struktur Patriarchatu Moskiewskiego po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę w 1991 r. Kościół ten nie ma statusu kanonicznego (nie jest uznawany przez inne Kościoły prawosławne), co jednak nie przeszkadza mu w prowadzeniu aktywnej działalności. Dysponuje podobną co Patriarchat Moskiewski liczną wiernych, a wedle niektórych sondaży nawet nieco większą. Oprócz tego istnieje Ukraiński Autokefaliczny Kościół Prawosławny, będący kontynuacją Kościoła działającego w diasporze, skupiający jednak zaledwie kilkaset tysięcy wiernych.
Polaryzacja prawosławia rosyjskiego na Ukrainie
Wydarzenia na kijowskim Majdanie z grudnia ub. r. spotkały się z entuzjastycznym poparciem ze strony Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego jak i dwóch niekanonicznych Kościołów prawosławnych oraz wywołały silną polaryzację w ramach Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego. W Kościele tym widoczna jest grupa duchownych i biskupów wspierających postulowane przez Majdan przemiany, jak również grupa zdecydowanie optująca za Moskwą, odnosząca się z nieufnością do wszelkich przejawów ukraińskiej odrębności.
Duchowni Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego byli obecni na Majdanie i odprawiali tam nabożeństwa, podobnie jak przedstawiciele innych wyznań. Warto zauważyć, że proeuropejski kierunek rozwoju Ukrainy poparli także niektórzy spośród wysoko postawionych duchownych tego Kościoła np. archimandryta Wiktor (Bed), rektor Ukraińskiej Akademii Teologicznej im. Św. Cyryla i Metodego oraz Karpackiego Uniwersytetu im. Augustyna Wołoszyna w Użhorodzie.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."