Czekając na "Królową Margot"

"Spektakl opisuje polityczną walkę o władzę. Dodatkowo ta walka odbywa się wewnątrz rodziny królewskiej. Temat władzy i panowania wydaje mi się ciekawy i aktualny. Sztuka wypełniona jest grą relacji międzyludzkich, intrygujących i dla aktorów i dla widzów, którzy przyjdą ją oglądać" - powiedział podczas wtorkowej próby medialnej Marcin Hycnar, odtwórca roli Karola IX.

"Jest to rzecz dotycząca wartości - również religijnych. Główna oś fabularna opiera się na konflikcie protestantów i katolików" - dodał.

Akcja utworu rozgrywa się w 1572 roku w Paryżu. Na ślub katolickiej księżniczki Małgorzaty de Valois i Henryka Burbona - króla Nawarry, jednego z przywódców hugenotów - zjeżdżają się katoliccy i protestanccy poddani. Wydarzenie to traktowane jest jako szansa na zakończenie, trwającej od lat, wojny religijnej i pojednanie. Fanatyzm królowej matki, żądza władzy i wykorzystywania jej do własnych celów, spiski oraz nieudolność króla doprowadzają do katastrofy - rzezi hugenotów w noc św. Bartłomieja, znanej również jako "krwawe wesele królewskie".

"Grana przeze mnie bohaterka jest niezwykle silną kobietą, która z jednej strony stara się kontrolować świat wokół niej, z drugiej angażuje się w skomplikowane intrygi. Jest bardzo nieprzewidywalna" - powiedziała Wiktoria Gorodeckaja, która w "Królowej Margot" odgrywa Małgorzatę de Valois.

Spektakl w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego oparty jest na powieści Aleksandra Dumasa. "Niestety, nie byliśmy w stanie dokładnie przenieść tego utworu na scenę. Choćby przez wzgląd na ogromną ilość postaci - musieliśmy wykreślić z tekstu jednego z synów Katarzyny Medycejskiej. Całej powieści nie da się zawrzeć w 2,5-godzinnym spektaklu" - tłumaczył Hycnar.

Premiera "Królowej Margot" odbędzie się 8 grudnia w Teatrze Narodowym w Warszawie. Wystąpią: Danuta Stenka, Wiktoria Gorodeckaja, Karol Pocheć, Marcin Hycnar i Dobromir Dymecki. Scenografię przygotowała Barbara Hanicka.