Prawosławni odwiedzają dziś cmentarze

Groby bliskich odwiedzają we wtorek paschalny, który w tradycji Kościoła wschodniego jest trzecim dniem Świąt Wielkanocnych, prawosławni w województwie podlaskim. Niektórzy przynoszą na cmentarze pisanki, by ze zmarłymi bliskimi dzielić się radością paschalną.

W Białymstoku największy ruch panuje tradycyjnie na cmentarzu prawosławnym przy ul. Wysockiego, należącym do parafii pw. Wszystkich Świętych. Tam też od rana duchowni święcą groby. Liturgii w cerkwi pw. Wszystkich Świętych przewodniczył ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub.

Zwierzchnik Cerkwi w Polsce metropolita Sawa przewodniczył we wtorek uroczystościom świątecznym w parafii Zmartwychwstania Pańskiego w Bielsku Podlaskim.

W niektórych miejscowościach regionu, w którym są największe w Polsce skupiska prawosławnych, jajka przynoszono na cmentarze już w przedświąteczną sobotę, gdy wierni odwiedzali groby bliskich po święceniu pokarmów.

Duchowni zwracają uwagę, że przynoszenie pisanek na groby, to dawny zwyczaj, który jednak część prawosławnych w naszym kraju wciąż zachowuje. Pisanka na grobie ma symbolizować udział w zmartwychwstaniu. Najczęściej przynoszone są jajka malowane na czerwono, bo to kolor zmartwychwstałego Chrystusa.

Okres paschalny, po Wielkiej Nocy, jest w Cerkwi ważnym czasem wspominania zmarłych. Jest to przede wszystkim tzw. Radonica - dzień wspominania i modlitw za zmarłych, przypadający w drugi wtorek po Zmartwychwstaniu Pańskim (w tym roku 29 kwietnia).

Wówczas także na cmentarzach pojawią się nie tylko znicze czy kwiaty, ale i pisanki. W wielu podlaskich wsiach praktykuje się też zwyczaj noszenia pisanek na cmentarze w niedzielę i poniedziałek, tydzień po świętach wielkanocnych.

Przedstawiciele polskiej Cerkwi liczbę wiernych szacują na 450-500 tys. osób. Według danych GUS z ostatniego spisu powszechnego, ale uznawanych przez hierarchów za niemiarodajne, przynależność do Kościoła prawosławnego w Polsce zadeklarowało 156 tys. osób.

 

«« | « | 1 | » | »»