To rodzaj apelu do rządzących, aby nie pozostawali bierni wobec tragedii, która dotyka chrześcijan w wielu krajach świata, szczególnie muzułmańskich.
Międzynarodowy kongres odbywa się pod hasłem: „Wszyscy jesteśmy nazarejczykami” Dramat prześladowanych chrześcijan dzieje się na oczach świata, który nic nie robi, aby powstrzymać przemoc i okrucieństwo. Podczas kongresu głos zabiorą przede wszystkim chrześcijanie prześladowani w swoich krajach. Kongres jest jednocześnie apelem do rządzących, aby nie pozostawali bierni wobec tragedii, która dotyka chrześcijan w wielu krajach świata, szczególnie muzułmańskich. Do Madrytu przyjechali m. in. patriarcha Ignatius Ephrem Youssef III Younan z Syrii, abp Bashar Matti Warda z Iraku, pastor Edwar Awabdech, przewodniczący sojuszu Kościołów Ewangelickich w Syrii i Libanie oraz bp Oliver Dashe Doeme z Nigerii.
Duże zainteresowanie mediów wzbudziła obecność męża i najmłodszej córki Asii Bibi, chrześcijanki z Pakistanu, która została skazana na śmierć za rzekome bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Podczas kongresu zostanie pokazany film „Uwolnić Asię Bibi” (reż. Michał Król, Maciej Grabysa), który został zrealizowany m.in. dzięki Salezjańskiemu Wolontariatowi Misyjnemu „Młodzi Światu” oraz Domowi Wydawniczemu Rafael. O swoich przeżyciach opowiedzą także nigeryjskie dziewczęta Kayla i Hauwa, które uciekły grupie Boko Haram.
Na znak solidarności z prześladowanymi chrześcijanami można podpisać specjalną petycję, która zostanie przekazana ich przedstawicielom.
Kongres zakończy się w niedzielę 19 kwietnia.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."