Trzy razy w tygodniu z Damaszku wyjeżdża autokar z chrześcijanami pragnącymi dotrzeć do Europy. Większość z nich to ludzie młodzi.
Liczba syryjskich wyznawców Chrystusa decydujących się na niebezpieczną przeprawę przez Morze Śródziemne wzrosła w ostatnim czasie o 30 proc. Dane te publikuje papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Przypomina ono zarazem, że cena za podróż ku nowemu życiu zaczyna się od 2,5 tys. dolarów.
Z szacunkowych danych wynika, że Syryjczycy są najliczniejszą nacją docierającą w ostatnich miesiącach na wybrzeże Europy. Migranci podkreślają, że pierwszymi motywami skłaniającymi ich do ucieczki jest trwający już piąty rok krwawy konflikt zbrojny i przybierające na sile prześladowania religijne. Pomoc Kościołowi w Potrzebie alarmuje, że rosnąca emigracja może doprowadzić do tego, że w Syrii wkrótce nie będzie chrześcijan.
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.