Odejdź, szatanie! Odejdź, szatanie!

2 sierpnia po południu w miejscowej katedrze zebrało się prawie 2 tys. osób, by modlić się i pożegnać zmarłego tragicznie księdza.

Arcybiskup Lebrun podkreślił w homilii, że ks. Hamel był człowiekiem o prostym sercu. Przez 58 lat był księdzem. "Gdziekolwiek szedł, czynił dobrze" - mówił arcybiskup.

W swoim kazaniu wspomniał także, jak wyglądały ostatnie chwile kapłana. "Upadłeś na ziemię po pierwszym ciosie, próbowałeś odepchnąć napastnika nogami i powiedziałeś: Odejdź, szatanie! I jeszcze raz powtórzyłeś: Odejdź, szatanie! Wyraziłeś w tym wiarę w człowieka, który został stworzony dobrym, a którego porwał szatan".

Arcybiskup wyjaśnił, że nie jest to próba usprawiedliwienia mordercy, który zawarł pakt z diabłem. Chodzi o to, by zrozumieć, że z Jezusem wszyscy mężczyźni i wszystkie kobiety, wszyscy mogą odmienić swoje serce dzięki Jego łasce. "Kochajcie swoich wrogów i módlcie za tych, którzy was prześladują" - podkreślił abp Lebrun.