Artykuł, który dziś publikujemy nie jest nowy. Ukazał się w pierwszym numerze Studiów i Dokumentów Ekumenicznych w 1996 roku. Jako świadectwo swoich czasów pomaga zrozumieć skomplikowane sprawy związane z relacjami miedzy Moskwą a Konstantynopolem. Dlatego, w kontekście obecnego sporu w Kościele prawosławnym zdecydowaliśmy się na jego przypomnienie.
Prawosławie jeszcze w początkach obecnego wieku dla Rosjan było religią narodową. Określało cele polityczne Cesarstwa Rosyjskiego. Podczas I wojny światowej Rosja chciała przyłączyć do swego terytorium Galicję Wschodnią i część Ukrainy, ziemie pozostające wówczas pod panowaniem austriackim. Chodziło o objęcie granicami imperium rosyjskiego pobratymców wyznających prawosławie, a zamieszkujących dotąd terytorium państwa sąsiedniego.
Owo wiązanie religii z perspektywami ekspansji państwowej i nam Polakom, przynajmniej za czasów I Rzeczypospolitej, również nie było obce. Wskutek działalności misyjnej jezuitów na ziemiach wschodnich umacniała się polskość, którą zawsze wiązaliśmy z rozszerzeniem się wpływów wiary katolickiej.
Wiek XX wiele tu zmienił. A przede wszystkim gorzką karę za pełnienie roli religii państwowej poniosła Cerkiew rosyjska. Bolszewizm rozerwał więź pomiędzy Kościołem a państwem, zniszczył struktury eklezjalne, prześladowaniami wytępił służebne wobec Kościoła duchowieństwo prawosławne, prawem państwowym i propagandą ateistyczną starał się wyrwać religijność z duchowości narodu. Kres temu wszystkiemu, co działo się przez dziesiątki lat, położył rozpad Związku Sowieckiego. Znamienna jest tu data 12 czerwca 1990 r., kiedy została ogłoszona Deklaracja o suwerenności państwowej Federacji Rosyjskiej. Rada Najwyższa już nowego państwa w grudniu 1990 r. uchwala ustawę o wolności wyznań. Ustawa gwarantuje wszystkim obywatelom wyznawanie obranej przez siebie religii. Jednocześnie utrzymuje rozdział państwa i szkoły od Kościoła. Niemniej w wymiarze społecznym bardzo wyraźnie obywatelom gwarantuje równouprawnienie we wszystkich obszarach życia państwowego, politycznego i kulturalnego niezależnie od ich stosunku do religii. Organizacje religijne, chodzi tu o Kościoły, uzyskują uprawnienia wynikające z ustawy wówczas, gdy się zarejestrują. Rejestr tych uprawnień jest szalenie skrupulatnie w ustawie wymieniony, co świadczy o tym, że tekst tego dokumentu układali ludzie dobrze znający perfidne metody wykorzystywania prawa w walce władzy państwowej z Kościołem.
I tak w ustawie jest mowa o tym, że organizacjom religijnym gwarantuje się prawo do budowy i użytkowania budynków kultowych, do odprawiania nabożeństw i sprawowania obrzędów religijnych w szpitalach, domach dla starców, miejscach tymczasowego aresztowania i odbywania kary. Praktyki religijne mogą wypełniać żołnierze w czasie wolnym od czynności służbowych. Obywatelom i organizacjom religijnym przysługuje prawo nabywania i użytkowania literatury religijnej w dowolnie obranym języku, a także produkowanie, propagowanie, importowanie i eksportowanie innych materiałów i przedmiotów o przeznaczeniu religijnym. Przy organizacjach religijnych mogą powstawać bractwa, stowarzyszenia i zrzeszenia obywateli, pracujące nad pogłębieniem wiary i prowadzące działalność kulturalno-oświatową. Organizacje te mają zapewnioną pełną swobodę w rozwijaniu działalności charytatywnej i miłosiernej, a darowizny i składki na cele takiej pracy osobom postronnym odliczane są od opodatkowania. Wreszcie obywatele i organizacje religijne mogą utrzymywać kontakty zagraniczne, organizować wyjazdy poza terytorium państwa oraz przyjmować w sprawach religijnych osoby zagraniczne.
Uprawnienia te przede wszystkim powinny były stworzyć warunki dla odrodzenia się Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, który przez lata panowania komunizmu zachował zręby swej struktury i prowadził też działalność podziemną. Kościół ten jednak aktualnie w Rosji musi konkurować z pięcioma innymi organizacjami kościelnymi, wywodzącymi się również z prawosławia, a także z silnym wyznaniem muzułmańskim, z baptystami, adwentystami, chrześcijanami wiary ewangelicznej, katolikami, świadkami Jehowy i wyznawcami judaizmu. Niemniej Rosyjski Kościół Prawosławny w Federacji jest największą strukturą eklezjalną, obejmuje ok. 20.000 parafii z 20 milionami wyznawców, a władze państwowe w latach 1991-1992 zwróciły mu 9000 zrujnowanych świątyń i 160 budynków klasztornych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."