Gorzką prawdą o nas, chrześcijanach, jest brak jedności uczniów wokół „stołu Pańskiego”. Nie dziwi więc, że temat Eucharystii powraca w wielu ekumenicznych dialogach. Pojawił się on także w oficjalnym dialogu katolicko-anglikańskim.
W tej sprawie rozbieżność anglikańsko – katolicka w eucharystycznej nauce i praktyce pozostaje wyraźna. Adoracja eucharystyczna, wpisana mocno w tradycję katolicką, pozostaje czymś nienaruszalnym. Warto jednak, spotykając się z inną „eucharystyczną wrażliwością”, zwrócić uwagę na to, że katolicka pobożność eucharystyczna inaczej przedstawia się w oficjalnych dokumentach Kościoła niż w życiu. Pewne „pobożne” zwyczaje lokalne funkcjonują niezgodnie z katolicką doktryną o Eucharystii (zwłaszcza z Instukcją Eucharisticum Mysterium) i z pewnością domagają się stosownej korekty. Jeśli w mentalności katolickiej ważniejszy staje się „Chrystus w tabernakulum” czy „w monstrancji” niż Chrystus żyjący w nas przez dzięki komunii, to takie przesunięcie akcentu jest niebezpieczne. Nie chodzi o konkurencyjne ustawianie tych rzeczywistości, ale o właściwą ich hierarchię. Jezus Paschalny daje się nam jako pokarm, w pierwszym rzędzie po, to byśmy Go spożywali. To człowiek ma nosić w sobie Boga i zanosić Go innym. Tu tkwi źródło paschalnego ognia, który ma przemieniać ludzkie serce, a przez człowieka cały świat.
4. Przebłagalny charakter ofiary eucharystycznej
To zagadnienie łączy się ściśle z ofiarniczym wymiarem Eucharystii. Pojawiło się ono w związku z zapytaniem Kongregacji Doktryny Wiary, czy w rozumieniu anglikanów uobecniająca się w Eucharystii ofiara ma charakter przebłagalny. Wiara katolicka uznaje bowiem za właściwe i pożądane sprawowanie Mszy świętej za żywych oraz za zmarłych (także za konkretną osobę). Modlitwy za zmarłych znajdują się, we wszystkich kanonach Mszy świętej[44]. Czy anglikanie również modlą się w liturgii za zmarłych?
Clarification dają jednoznaczną odpowiedź: tak, anglikanie uznają, że ofiara eucharystyczna nie tylko uobecnia samoofiarowanie (self-offering) Chrystusa na krzyżu, ale także „wyprasza dobra Jego męki w imieniu całego Kościoła”[45]. Przez „cały Kościół” anglikanie rozumieją także zmarłych oczekujących na zmartwychwstanie. Dlatego też wspominanie wiernych zmarłych było i jest obecnie częścią modlitw wstawienniczych w anglikańskiej liturgii eucharystycznej[46].
5. Podsumowanie
Anglikańsko-katolicki dialog przyniósł bardzo konkretne owoce. Konsensus w wielu spornych kwestiach został osiągnięty. Autorzy mówią nawet z optymizmem o osiągnięciu „substancjalnej zgody” (substantial agreement) w doktrynie eucharystycznej[47]. Z nauką o Eucharystii ściśle związana jest problematyka dotycząca jej szafarza. Zagadnienia związane z rozumieniem święceń i urzędu w Kościele są także przedmiotem dialogu ARCIC, który przyniósł już szereg uzgodnieniach. Na drodze do recepcji przedstawionych wyników prac ekumenistów najtrudniejszą przeszkodą jest rozumienie kapłaństwa. Po dopuszczaniu w Kościołach anglikańskich do ordynacji kobiet powstały nowe trudności. Dialog jednak trwa. A więc żywa jest także nadzieja na spotkanie chrześcijan wszystkich wyznań wokół Chrystusa przy jednym eucharystycznym stole. Otwierając się na innych, dowiadujemy się czegoś ważnego o nas samych. Dialog ekumeniczny budzi głębszą wrażliwość; uzdrawia ze schematów myślenia i rutyny pobożności; przynosi odświeżenie teologii i duszpasterstwa; pomaga odkrywać „niezgłębione bogactwo Chrystusa” (Ef 3, 8).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rosną m.in ograniczenia w zakresie deklaracji chrześcijańskiego światopoglądu w życiu publicznym.
"Zabili ich na różne sposoby. Są wszystkie dowody na to, jak ich torturowali."