Rosyjskie prawosławie jest religią państwową – takie sugestie pojawiają się w rosyjskich mediach. Patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl, komentując wypowiedzi dziennikarzy, stanowczo temu zaprzeczał.
,,Rosyjska Cerkiew prawosławna nie dąży do otrzymania statusu Kościoła państwowego. Kościół jest oddzielony od państwa, ale nie od społeczeństwa. Nie może zdjąć z siebie odpowiedzialności za duchowy stan narodu, w tym warstw rządzących” – powiedział patriarcha Cyryl. Odpowiadając na zarzuty dziennikarzy, że władze rosyjskie zwracają się do Kościoła w różnych kwestiach, zwierzchnik Cerkwi stwierdził, że ,,nie było to ze strony władz posunięcie polityczne, lecz szczere poszukiwanie Bożej pomocy i kierownictwa duchowego”.
,,Zadaniem Kościoła jest wieczne zbawienie ludzi a zadaniem państwa stworzenie dobrych warunków do życia na ziemi. Jednak każdy odpowiedzialny urzędnik państwowy rozumie, ze niemożliwe jest stworzenie dobrych warunków na ziemi bez opierania się na duchowych wartościach i chrześcijańskim fundamencie, na których wzniesiona została nasza cywilizacja” – podsumował swoją wypowiedź patriarcha Cyryl.
Według gazety Mosaico CSI, rozkaz dyktatury został wykonany w nocy 28 stycznia.
Na chwilę obecną nie wiadomo, czy dokonano również aresztowań.
Odnotowano też wzrost dyskryminacji wyznawców Chrystusa w miejscach pracy.
Najnowsze badania przeprowadziło Centrum Razumkowa w Kijowie.
Pielgrzymka ta „pokazuje nasze wspólne zaangażowanie w promowanie pojednania”.