Niemagiczne spotkania

Aby móc mówić o żywej wierze, która daje mi zbawienie, muszę "spotkać się" z Chrystusem

Cykl rozważań wokół Credo publikowany w latach 2005 - 2007 na łamach ewangelickiego kwartalnika "Warto"

Pacjentka szpitala ma poważny problem ze snem. Lekarze nie chcą z przyczyn medycznych podawać jej środków nasennych, dlatego decydują się na podanie placebo. I choć podany środek jest zupełnie neutralny, okazuje się, że chora zasypia twardym, głębokim i niczym niezmąconym snem. Dlaczego tak się dzieje? Bo uwierzyła, uwierzyła, że otrzymała naprawdę skuteczny specyfik. Czy to oznacza, że wiara ma wpływ na nasze zachowanie, mimo że obiekt wiary (w tym wypadku środek medyczny) nie istnieje? Podobnych przykładów do stosowania placebo w medycynie, można podawać z pewnością więcej. Jak to jest z tą wiarą? Czy wiara jest mamieniem umysłu, a przez to oszukiwaniem samego siebie? W Szkocji, w miejscowości Findhorn wyznawcy New Age prowadzą ogród, w którym rosną rośliny o niespotykanych rozmiarach i kolorach. Rośliny te kwitną i owocują także w czasie zimy. Tajemnicą tego fenomenu jest wiara w istnienie sił kosmicznych i duchowych, które pozwalają na osiąganie takich rezultatów[1].

Wiara... Pan Jezus powiedział: Jeślibyście mieli wiarę jak ziarno gorczyczne, i rzeklibyście do tego figowca: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze, usłuchałby was (Łk 17,6). W Ewangelii Mateusza zapisana jest podobna wypowiedź: A On mówi: Dla niedowiarstwa waszego. Bo zaprawdę powiadam wam, gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, to powiedzielibyście tej górze: Przenieś się stąd tam, a przeniesie się, i nic niemożliwego dla was nie będzie (Mt 17,20). Czy więc wiara jest wartością samą w sobie, obdarzającą nas niezwykłą mocą, niezależnie od tego, w co lub w kogo wierzymy? Jezus swoje wypowiedzi umiejscowił w konkretnym kontekście. Oto uczniowie próbowali wypędzić demona. Nie potrafili tego uczynić i Nauczyciel zganił ich niedowiarstwo. Później jednak dodał, że ten rodzaj demona wychodzi tylko przez modlitwę i post.

Pierwsza wypowiedź miała miejsce w dosyć dziwnych okolicznościach. Pan Jezus przeklął nieurodzajne drzewo figowe, które w ciągu dnia uschło. Uczniowie byli zaskoczeni tempem umierania drzewa i wtedy Mistrz powiedział: Zaprawdę powiadam wam, jeślibyście mieli wiarę i nie wątpili, nie tylko to, co się stało z drzewem figowym, uczynicie, ale gdybyście i tej górze rzekli: wznieś się i rzuć do morza, stanie się tak (Mt 21,21). Ale Jezus od razu dodał, że i wszystko, o cokolwiek byście prosili w modlitwie z wiarą, otrzymacie (Mt 21,22). Ewangelista Marek zapisał to w ten sposób: Dlatego powiadam wam: Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie, a spełni się wam (Mk 11,24). Jasno wynika z tych wypowiedzi, że to nie wiara posiada moc czynienia cudownych rzeczy, lecz Bóg, który odpowiada na nasze prośby wypowiadane z wiarą. W tym momencie należałoby także powiedzieć o biblijnych warunkach wysłuchania modlitwy, np. o modlitwie zgodnie z wolą Boga, o potrzebie przebaczania, o braku chęci zaspakajania naszych pożądliwości itd.

Czasami przekonanie, że coś jest prawdą, może wprowadzić w błąd nasz organizm (placebo). Nasz mózg daje się łatwo oszukać. Inną sytuacją jest obiektywne uzyskiwanie cudownych efektów pod wpływem wiary (ogród w Szkocji). Jak wytłumaczyć to zjawisko? Także w tym przypadku wiara nie jest źródłem mocy, samej w sobie, lecz środkiem pozyskania mocy z zewnątrz. Inną sprawą jest, skąd to źródło pochodzi (szatan także posiada moc, choć nie jest wszechmogący!). Wiara we wszechmoc Boga pozwala nam na doświadczanie Jego działania w naszym życiu.
 

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Reklama