Trudno to powiedzieć,ale ks.Czaplin ma dużo racji. Narody Polski i Rosji winny dążyć do pojednania i współpracy,po rozliczeniu historycznych i obecnych,bardzo ciężkich ,drastycznych stosunków /zabory,wojny,hegemonie,ingerencje w wewnętrzne stosunki,ludobójstwo ,wynarodowienie,ukrywanie zbrodni katynskiej i podejrzenie o zbrodnie smoleńską/,w prawdzie ,przebaczeniu i wyrównaniu krzywd.
Jest to po ludzku prawie niemożliwe,jednak przed Bogiem wszystko jest mozliwe.
W przeciwnym razie ,na wzajemnych uprzedzeniach i nierozliczonych zbrodniach,będą korzystały tylko obce i nieprzyjazne państwa.
Narody Polski i Rosji winny dążyć do pojednania i współpracy,po rozliczeniu historycznych i obecnych,bardzo ciężkich ,drastycznych stosunków /zabory,wojny,hegemonie,ingerencje w wewnętrzne stosunki,ludobójstwo ,wynarodowienie,ukrywanie zbrodni katynskiej i podejrzenie o zbrodnie smoleńską/,w prawdzie ,przebaczeniu i wyrównaniu krzywd.
Jest to po ludzku prawie niemożliwe,jednak przed Bogiem wszystko jest mozliwe.
W przeciwnym razie ,na wzajemnych uprzedzeniach i nierozliczonych zbrodniach,będą korzystały tylko obce i nieprzyjazne państwa.