Domy 70 chrześcijańskich rodzin w Ziemi Świętej zostały zniszczone przez grupę muzułmańskiej młodzieży.
Do zdarzenia doszło w Jerozolimie, w dzielnicy Betfage, gdzie dzięki pomocy Franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej powstał kompleks mieszkań dla chrześcijan.
Nie jest to pierwszy atak, którego celem padli wyznawcy Chrystusa. Napastnicy powybijali szyby w domach, zniszczyli samochody oraz pobili mieszkańców na tyle dotkliwie, że kilka osób zostało hospitalizowanych.
Zdarzenie potępił zdecydowanie miejscowy Kościół. Biskupi wezwali do budowania porozumienia mogącego zapobiec w przyszłości podobnym aktom przemocy. Wskazali zarazem na znaczenie tworzenia dobrych relacji sąsiedzkich między chrześcijanami i muzułmanami.
"Mieć państwo i bezpieczeństwo, nie zgodzimy się, by muzułmanie rządzili nami siłą”.
"Doskonały przykład dla wszystkich kościołów prawosławnych".
W tym roku - co nie jest częste - przypadają u nich w tym samym terminie, co u katolików.
„Święty ogień” z grobu Jezusa został przekazany zgromadzonym wśród głośnych okrzyków wiernych.