Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie ekumenizm.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
W Chróstniku, leżącym pomiędzy Legnicą a Lubinem, od kilku lat odbywa się ekumeniczne spotkanie, którego bohaterem jest Benjamin Schmolck. W tym roku wspominano jeszcze jednego niemieckiego chrószczanina - Haralda Poelchau. Dlatego spotkali się tam Polacy i Niemcy, katolicy i ewangelicy. Wśród nich byli bp Andrzej Siemieniewski oraz bp Waldemar Pytel.
Takiego ekumenicznego spotkania w naszej diecezji jeszcze nie było.
Te nabożeństwa odbywają się w Karpaczu co roku, na przemian w świątyni rzymskokatolickiej i ewangelickiej. Tym razem wiernych gościł ks. Edwin Pech, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej Wang.
Przedstawiciele parafii ewangelicko-augsburskiej i rzymskokatolickiej spotkali się już po raz 25.
W prawosławnej cerkwi pw. Świętych Kosmy i Damiana w Studzionkach (gmina Rudna) odbyło się pierwsze w historii nabożeństwo ekumeniczne prawosławnych i rzymskich katolików. Malutką cerkiew wypełniło prawie 100 osób, głównie prawosławnych.
- Ekumenizm to nasze codzienne życie, po sąsiedzku - mówił ks. Sławomir Sorokanycz, proboszcz prawosławnej parafii pw. Świętych Kosmy i Damiana.
Cieplicka świątynia pw. św. Jana Chrzciciela to miejsce, gdzie w tym roku spotkali się chrześcijanie różnych wyznań, by w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan wznosić swoje modlitwy do Boga. Gospodarzami miejsca są ojcowie pijarzy.
Księża diecezji legnickiej spotkali się na konferencji rejonowej poświęconej planom na nadchodzący rok duszpasterski. Spotkanie odbyło się w Legnicy a gościem specjalnym był abp Henryk Hoser SAC. Arcybiskup skupił się na przyczynach zmian społecznych, które sprawiają, że ludzie masowo odrzucają nauczanie Kościoła w kwestiach małżeństwa, rodziny i seksualności. Apelował o zatroskanie się o pomoc dla rodzin, ponieważ jest jeszcze czas na profilaktykę.Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
- Biskupi są jak niemowlęta. Długo śpią, a jak się obudzą, to płaczą - mówił abp Hoser. - Bo jak widzą, co się stało, to boli ich to ich ojcowskie serce.