To najokrutniejsza rzeź, do jakiej kiedykolwiek doszło w tym afrykańskim kraju. W niedzielę wieczorem uzbrojeni mężczyźni zaatakowali trzy wioski w regionie Tahoua.
Fundamentaliści grożą, że jeśli wojska rządowe nie zaprzestaną wymierzonej w nich ofensywy, zaczną ścinać zakładnika po zakładniku.
O powstrzymanie krwawych zamachów dokonywanych przez fundamentalistów z Boko Haram apelują do władz Nigerii biskupi tego afrykańskiego kraju.
„Nigdy jeszcze w historii naszego kraju życie nie było tak tanie”.
Chłopcy byli sierotami. O ich porwanie z domu dziecka podejrzewa się Boko Haram. Uprowadzonych zostało także trzech dorosłych, ale jednemu udało się zbiec. Kościół nigeryjski apeluje o zapewnienie bezpieczeństwa.
Obrócone w proch miasto wita swoich prawowitych mieszkańców.
W bestialski sposób zamordowali co najmniej 50 osób, różnej narodowości.
Trwają starania o jego uwolnienie, nie ma jednak żadnych potwierdzonych informacji mówiących o jego stanie – podkreśla ks. Francesco Cereda.
Mogło zginąć wiele osób. Na szczęście wiozący zamachowca taksówkarz zorientował się w sytuacji.
Niszczenie bezcennych zabytków w Palmirze to monit tzw. Państwa Islamskiego dla Zachodu – uważa chaldejski biskup Aleppo. Syrii potrzebny jest pilnie pokój i polityczne rozwiązanie rozgrywającego się tam konfliktu.