Co po tym spotkaniu zostanie? Na razie wiadomo, że został stalowy 17 metrowy krzyż, poświęcony 1 września przez przedstawicieli pięciu obecnych w Sibiu historycznych chrześcijańskich Kościołów Kiedy zapada zmrok krzyż jest podświetlany i świeci aż do rana, przypominając, że Sibiu jest miastem pojednania chrześcijan.
Jubileusz to okazja do wspominania przeszłości i patrzenia na teraźniejszość, nabywania swego rodzaju dumy z tego, że jesteśmy ewangelikami w Polsce i że także dziś możemy wiele zaoferować polskiemu społeczeństwu – powiedział w rozmowie z KAI bp Jerzy Samiec, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP.
Usłyszałem kiedyś historię. Była raz wioska, w której mieszkali rybacy. Czasy były niełatwe, więc każdy z nich miał jeszcze inne zajęcia, aby jakoś wiązać koniec z końcem.
Wystawa. Ponad sto ikon z interesującej kolekcji Muzeum Zamku Górków w Szamotułach jeszcze przez kilka tygodni można oglądać w Zabrzu.
"Być chrześcijaninem znaczy być człowiekiem. Nie jakiś typ człowieka, tylko po prostu człowieczeństwo stwarza w nas Chrystus. Ważny jest sam Chrystus, nie zaś takie czy inne chrześcijaństwo. Sprawy życia chrześcijańskiego nie rozstrzygnie więc ani radykalizm, ani kompromis, lecz jedynie sam Jezus Chrystus".
Mówią, że witraże są jak święci, od których bije Boży blask. To prawda, ale co w takim razie powiedzieć o ikonach?
Jeśli nie otwieracie się na innych, to znaczy że nie macie im nic do powiedzenia - mówił syryjski patriarcha Grzegorz III Laham.
Luterańska doktryna nie zawiera specjalnej dziedziny wiedzy teologicznej, którą inne Kościoły chrześcijańskie nazywają "mariologią". Luterańska "mariologia" wiąże się ściśle z nauką o Synu Bożym Jezusie Chrystusie, głównie z Jego inkarnacją. Tak też luteranizm postrzega mariologię w Piśmie Świętym.
„Przechodzimy drogę krzyżową, to bardzo trudne, bo jesteśmy tylko ludźmi. Jednak wierzymy, że Bóg o nas nie zapomni”. Wielkie wrażenie robi świadectwo ludzi, którzy stracili wszystko, a jednak nie wyparli się wiary.
Przed blisko 20 laty ukazała się w Niemczech książka pod frapującym tytułem: „Gniew z miłości. Wzburzeni mężowie Kościoła".